Protest techników farmaceutycznych przeciwko "Aptece dla aptekarza" i likwidacji swojego zawodu

Redakcja
Protest techników farmaceutycznych przed Ministerstwem Zdrowia
Protest techników farmaceutycznych przed Ministerstwem Zdrowia Marek Szawdyn
Technicy farmacji sprzeciwiają się odbieraniu im uprawnień i wygaszaniu kształcenia w tym kierunku. W aptekach jest więcej techników niż farmaceutów. W środę protestowali przed Ministerstwem Zdrowia.

Ponad trzydziestu techników farmacji poszukują dziś apteki w województwie łódzkim. To ogłoszenia o pracę tylko w maju zamieszczone przez Okręgową Izbę Aptekarską w Łodzi.

Technik wydaje leki
W całym kraju techników jest około 40 tysięcy i często są oni właścicielami oraz podstawowym personelem wielu aptek. Jest ich dwa razy więcej niż farmaceutów, czyli magistrów farmacji. To głównie technicy wydają nam dziś leki. I choć przeciętny Kowalski nie zwraca na to uwagi, bo zakres obowiązków technika i magistra jest podobny, jeśli zabraknie techników, może brakować osób do wydawania medykamentów. A to, jak mówią technicy, mogą być konsekwencje zmian wprowadzanych przez rząd, który planuje odsunięcie techników farmaceutycznych od wykonywania najważniejszych czynności w aptekach.
Z tego powodu wielu techników protestowało wczoraj przed Ministerstwem Zdrowia.

**Zobacz też:

Protest pracowników MOPS w Łodzi [ZDJĘCIA]

**

– Technik farmacji to zawód, który funkcjonuje na całym świecie, wygaszenie go to jawna dyskryminacja techników – mówi Marzena Napieracz-Lubomska z Izby Gospodarczej Właścicieli Punktów Aptecznych i Aptek.

Tylko magister
Technikom chodzi m.in. o uchwaloną ostatnio przez Sejm i Senat nowelizację Prawa farmaceutycznego, czyli tzw. ustawę „Apteka dla aptekarza”, która zmienia zasady wydawania zezwoleń dla nowych aptek. Jeśli wejdzie w życie, technikom zostanie odebrana możliwość otwierania aptek i zostania ich właścicielem. Takie uprawnienia będą mieli tylko farmaceuci. Nowela czeka na podpis prezydenta, który ma na to czas do 16 maja, więc dla techników sprawa nie jest jeszcze przegrana.
Technicy protestują także przeciwko planom resortu zdrowia, który chce wygasić zawód technika farmaceutycznego. Według założeń, za rok miałoby nie być już rekrutacji na ten kierunek w ramach kształcenia zawodowego. Wczoraj przedstawiciele techników spotkali się w Warszawie z wiceministrem zdrowia, Markiem Tombarkiewiczem.

– Prosiliśmy o przywrócenie kształcenia technika farmacji. Technik musi mieć możliwość szkolenia punktowego, tak jak mają magistrowie, by mógł uzyskać licencjat. Zostaliśmy tego pozbawieni. Cały czas Naczelna Izba Aptekarska zarzuca nam, że nie jesteśmy dokształceni, ale jednocześnie prawo nie zmienia się w tym kierunku – dodaje Marzena Napieracz-Lubomska.

Trzecim punktem (protest odbył się pod hasłem „Trzy razy NIE”, któremu sprzeciwiają się technicy są plany odebrania im prawa do sprzedaży leków uznawanych kiedyś za silnie działające. A to oznacza, że nie mogliby wydawać np. niektórych leków przeciwbólowych i rozkurczających, popularnych maści na stłuczenia i obrzęki, syropów na kaszel czy pastylek dla palaczy. I tylko w tym temacie usłyszeli oczekiwaną deklarację. – Ministerstwo obiecało, że wycofa się z tej zmiany – dodaje Napieracz-Lubomska

**Czytaj:

Szkolenia z pierwszej pomocy dla łódzkich farmaceutów

**
Tombarkiewicz zapewnił, że ponownie spotka się w najbliższym czasie z technikami i szczegółowo omówi ich problemy. A na to jednak czasu pozostało już niewiele.

Tańszy w utrzymaniu
Kim jest technik farmacji? To osoba, która ukończyła dwa lata szkoły policealnej oraz odbyła dwuletni staż zawodowy. Magister zaś ukończył pięcioletnie studia wyższe oraz sześciomiesięczny staż. Technik ma mniejsze kompetencje niż magister, nie może np. wydawać określonych leków o bardzo silnym składzie, substancji odurzających i psychotropowych. Swoją pracę może wykonywać samodzielnie, ale w aptece musi być dodatkowo zatrudniony magister.

Technik jest dla aptek jednak tańszym pracownikiem, bo jego wynagrodzenie waha się w graniach ok. 2,5 tys. zł brutto, magister może za to zarobić nawet 5 tys. zł.

MATURA USTNA POLSKI 2017 - TEMATY, PYTANIA Z POSZCZEGÓLNYCH DNI


MATURA USTNA POLSKI 2017 [TEMATY, PYTANIA] - 9 maja 2017

**


MATURA USTNA POLSKI 2017 [TEMATY, PYTANIA] - 10 maja 2017

**


MATURA USTNA POLSKI 2017 [TEMATY, PYTANIA] - 11 maja 2017

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 30

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Technik farmacji
Czytam Twój komentarz napisany dawno zatytułowany " Zmęczony tym jazgotem" i ręce mi opadają sam napędzasz burzę pisząc takie głupoty na temat techników farmacji. Mam maturę. Zarzucasz nam jeszcze brak elementarnej wiedzy na temat działania leków. A co dla Ciebie oznacza elementarna wiedza? Tłumacząc działanie danego leku dajesz pacjentowi pełen wykład na temat substancji czynnej łącznie ze wzorami chemicznymi? Pacjent od personelu w aptece oczekuje zrozumienia problemu z jakim przychodzi krótkiej i zwięzłej informacji na temat działania leku i sposobu jego przyjmowania a nie wykładu lub opieki farmaceutycznej (nazywaj sobie to jak chcesz) Wam MAGISTROM też nie pasuje ucinanie sobie pogawędek z pacjentami. Do receptury też Wam się nie śpieszy omijacie ją szerokim łukiem. Dążycie do tego aby się techników pozbyć z aptek i strzelacie sobie tym samym w kolano bo myślicie że jak zabraknie techników albo ograniczą nasze prawa zawodowe to WY '' ELITA'' zarobicie więcej? Nic bardziej mylnego. Jak powszechnie wiadomo Magister może być w aptece sam ale czy Ty zostając sam w aptece ogarniesz faktury towar pacjentów wykonywanie leków recepturowych? Szczerze w to wątpię. a skoro MAGISTER może obstawiać aptekę sam to większa połowa z Was zostanie bez pracy czyż nie? Jeszcze pewnie wiele lat pracy przed Tobą człowieku i zapewne życie zweryfikuje to o czym pisałeś w swoim komentarzu.
T
Technik
Jestem tech. farm. i mogę się wypowiedzieć na temat tego jak to magistrowie dbają o dobra atmosferę w pracy.,.. Koleżanka PANIMAGISTER namiętnie uczęszcza na dywanik do kierownika i właściciela apteki donosząc na wszystkich pozostałych pracowników... Aż strach na jakikolwiek temat się odezwać... to wszystko w temacie magistrów jakże to wykształconych i dbających o dobrą atmosferę a raczej o własne interesy w pracy!!!
s
sebastian tech farm
np ja, nawet na dyzurach nocnych !!!!
K
Klausiusz
Co ma pielegniarka do lekarza? nawet nie ten wydział na uniwersytecie...
Felczerów juz nie ma wiec porownanie bardzo nietrafione.
K
Klausiusz
Farmacja jest tylko w systemie dziennym. Stacjonarne lub niestacjonarne ale dzienne a nie po 3 godziny w sobote i niedziele co dwa tygodnie jak technik...
G
Guga
To niech technicy pójdą na farmację to sobie otworzą aptekę. Przecież nikt im nie broni. Potem niech płacą składki na Izbę Aptekarską, zbierają punkty edukacyjne, ponoszą odpowiedzialność, nie lecą z każdą receptą do magistra. Uczyć się nie chciało, na studia się nie dostało, a aptekę chce się otwierać. Niedługo wygaszą technika to i ich pensje wzrosną jak ich zacznie brakować.
P
Paweł
Przecież po studiach farmaceutycznych zarabiają o wiele więcej od technika.. i jeszcze źle !
Szczycenie sie Mgr. przed nazwiskiem uwielbiam takich ludzi hahah.
O
Oli
Nie rozumiem dlaczego nie macie szacunku do pracy technika farmaceutycznego . Osobiście sama skończyłam 2 letnią szkołę policealną i jestem bardzo zadowolona z kształcenia i z pracy . Pamiętajcie MAGISTROWIE, że nie każdy technik nie ma matury!
W
Wer
Zarowno ci ktorzy sie ucza w tygodniu jak i weekendowo zdaja taki sam egzamin panstwowy zeby miec uprawnienia wiec nie rozumiem czemu mieli by byc traktowani inaczej. Tak samo jakby mgr uzyskany zaocznie nie byl tak samo wartosciowy jak ten uzyskany dziennie.
r
ręce opadają
Po pierwsze, nie wszyscy technicy nie mają matury...ja ją mam i wielu moich kolegów również. To ,że studium jest pomaturalne nie oznacza jeszcze, ze uczyły się tam tylko osoby, które albo nie podchodziły do matury wcale albo jej nie zdały. Po drugie , jeżeli uważasz ,że tytuł magistra zdobywa się po studiach licencjackich to chyba sam magistrem nie jesteś jeżeli nie masz znajomości stopniowania tytułów lub ich braku. Może pomyślicie wy najmądrzejsi pod słońcem magistrowie i wtedy do Was dotrze,że możliwość ukończenia studiów na poziomie licencjackim wyeliminowałaby większość techników bez matury i po niedzielnych szkółkach. Nie rozumiem dlaczego akurat nam blokuje się możliwość dokształcania. Pielęgniarki po studium dwuletnim np dostały taką możliwość i jakoś lekarze jazgotu nie podnosili.
T
Technik
A może trzeba zmienić system szkolenia techników, wprowadzić TYLKO jednolite od poniedziałki do piątku szkoły , natomiast zlikwidować te zaoczne weekendowe , bo to one obniżają poziom :/
S
Staszek
A moze zmienic trzeba zasady szkolenia, czyli zlikwidowac weekendowe technika i pozostawic tylko jednolite , oraz dodac obowiazek zdania matury ?
z
zmęczony tym jazgotem
Od razu by ktoś nie został wprowadzony w błąd - studia magisterskie trwają 5,5 roku a niektórzy technicy po 2 letnim studium chcieli by dokształcić się przez 3 lata i dostać tytuł magistra.
Z
Zmęczony tym jazgotem
Wiele się mówi o tym, że konflikt na linii Farmaceuta - Technik Farmaceutyczny napędzają farmaceuci tymczasem sądząc po wydźwięku tego protestu można z całą stanowczością stwierdzić, że jest odwrotnie. Nie wyobrażam sobie farmaceuty wychodzącego na mównicę gadającego o tym jak bardzo farmaceuci są świetni w porównaniu do techników. Podobnie te hasła - nie damy z technika zrobić pomocnika.. a kim do jasnej cholery z założenia ma być technik farmaceutyczny?? Tak jak technik radiologii jest od pomagania w wykonywaniu badań tak technik farmaceutyczny jest od pomocy w funkcjonowaniu apteki. Najlepsze jest jednak to, że ten cały absurd, brak elementarnej wiedzy na temat działania leków technicy obnażają sami w komentarzach przyrównując swoją pracę do zwykłego sprzedawcy. Kiedy farmaceuci chcą opieki farmaceutycznej technicy podnoszą wrzawę, że nie będą mogli wciskać przykasówek z nikotyną.
Albo ten poroniony pomysł z dokształcaniem.. na Boga jak ktoś nie ma nawet matury to jak niby miałby iść na 3 lata na uniwersytet medyczny by zdobyć tytuł magistra farmacji.. Albo ten program zbierania punktów.. jakim cudem ktoś kto nie posiada stopnia naukowego miałby zbierać punkty edukacyjne?
Jako młody student na praktykach spotykałem wielu techników.. każdy starał mi się dać do zrozumienia, że jest lepiej wykształcony ode mnie ale jakoś im to nie wychodziło kiedy trzeba było wyjaśnić pacjentowi jak dany lek działa. Odnoszę też ogólne wrażenie (zwłaszcza po przeczytaniu argumentacji techników w komentarzach), że kompletnie nie wiedzą jak głęboko posunięta jest wiedza na temat działania leków w dzisiejszych czasach a ich wiedza sprowadza się tylko do tego co jest przeciwbólowe a co na biegunkę.
Niestety nie da się przekrzyczeć tych krzykaczy bo jest ich ponad 40 000 i przeglądając fora internetowe wszyscy nawzajem klepią się po pleckach i zapewniają samych siebie jak bardzo są wykształceni. Podczas gdy farmaceuci pracujący w aptekach dbając o dobrą atmosferę w pracy zwykle tematu nie poruszają.
t
talkhard
przecie niunius ostatnio przez sen podpisal nawet swoje przescieradlo
Wróć na i.pl Portal i.pl