Spektakularny sezon Igi Świątek
Rok 2022 był dla Igi Świątek niezwykle udany. Polka, kończąc sezon na pozycji liderki rankingu WTA, zgromadziła na swoim koncie kilka prestiżowych tytułów. Wygrane w turniejach takich jak French Open czy US Open zapewniły jej awans z dziewiątego miejsca na sam szczyt światowej klasyfikacji. Jej osiągnięcia nie tylko przyczyniły się do wzrostu popularności tenisa w Polsce, ale także zwróciły uwagę na jej niezwykły talent i determinację. Zakończenie sezonu na czele rankingu stanowiło ukoronowanie jej ciężkiej pracy i poświęcenia, które przyniosły spektakularne efekty na międzynarodowej arenie.
Zaskakująca historia z United Cup
Historia, którą podzielił się Dawid Celt w programie ''Break Point'', miała miejsce tuż przed meczem reprezentacji Polski z Kazachstanem, w którym to Iga Świątek miała zmierzyć się z Julią Putincewą. Sytuacja ta rzuca nowe światło na osobowość Putincewy, która jest znana z niekonwencjonalnego podejścia do sportu i życia.
– Dzień przed naszym meczem z Kazachstanem, a wiadomo było, że Iga gra z Putincewą, Kazaszka była gdzieś na imprezie, wracała w okularach i przechadzała się w nich po kortach.
– Spytaliśmy ją, czy rzeczywiście była na imprezie. Odpowiedziała: "A co to za różnica, czy ja dostanę "rowera" czy "pół rowera". Przecież wiadomo, że i tak nie wygram"
Celt opisuje ją jako osobę o specyficznym charakterze, ale jednocześnie podkreśla jej ludzkie oblicze.
– Ona jest specyficzna, ale poza kortem można z nią porozmawiać. Na pewno jest "jakaś". Niektórzy ją lubią, niektórzy jej nienawidzą. Ja akurat poza kortem nie miałem z nią złych skojarzeń, chociaż na korcie robi wszystko, by osiągnąć swoje cele
Nadchodzące wyzwania
Kolejne wielkie wyzwanie przed Igą Świątek i Julią Putincewą to French Open, drugi w sezonie turniej Wielkiego Szlema. Świątek, jako 3-krotna triumfatorka tej imprezy, stanie przed szansą na kolejny sukces. Jej rywalką będzie triumfatorka meczu Lucia Bronzetti - Naomi Osaka. Z kolei Putincewa zmierzy się z Amerykanką Sloane Stephens.
