French Open, jeden z czterech wielkoszlemowych turniejów tenisowych, zawsze przyciąga uwagę fanów sportu z całego świata. W tegorocznej edycji wystąpią trzy polskie tenisistki - Świątek, Linette i Fręch. Każda z nich poznała już potencjalne rywalki.
Wyboista droga po tytuł Igi Świątek
Liderka światowego rankingu w pierwszej rundzie zmierzy się z zawodniczką biorącą udział w kwalifikacjach, czeka ją więc stosunkowo łatwe zadanie. Jednak już w drugiej rundzie na Polkę może czekać znacznie trudniejsza rywalka, którą może być Japonka Naomi Osaka (w przeszłości numer jeden kobiecego tenisa), o ile wcześniej upora się z klasyfikowaną na 48. miejscu w rankingu Włoszką Lucią Bronzetti.
W dalszej części turnieju, wśród potencjalnych rywalek Igi, znajdują się również takie nazwiska jak Jekaterina Aleksandrowa, Barbora Krejcikova, Wieronika Kudiermietowa, czy Danielle Collins, co sugeruje, że droga do obrony tytułu nie będzie łatwa.
Wymagająca rywalka Magdy Linette
Magda Linette nie miała szczęścia w losowaniu. Już w pierwszym meczu zmierzy się z rozstawioną z numerem siedemnaście Ludmiłą Samsonową. Ewentualne kolejne rundy to równie duże wyzwania dla Magdy, która nieco łatwiejszą przeciwniczkę mieć będzie tylko w drugim meczu. W trzecim jej przeciwniczką może być bowiem Beatriz Haddad Maia, a w czwartej Coco Gauff.
Teoretycznie w półfinale możliwy jest pojedynek Linette - Świątek, trudno jednak przypuszczać, by pierwsza z wymienionych zdołała dotrzeć do najlepszej czwórki.
Magdalena Fręch zagra z Darią Kasatkiną
Magdalena Fręch, trzecia z polskich tenisistek, również nie może mówić o szczęściu w losowaniu. Jej pierwsza przeciwniczka to turniejowa dziesiątka, Daria Kasatkina. W razie niespodziewanego zwycięstwa, droga przez turniej nie stanie się znacząco łatwiejsza, z potencjalnymi meczami przeciwko Wiktorii Azarence, Lindzie Noskovej czy Marii Sakkari w kolejnych rundach.
French Open to turniej, w którym każdy mecz może przynieść niespodziankę, a forma dnia często decyduje o zwycięstwie. Polskie tenisistki, mimo trudnych losowań, na pewno zrobią wszystko, aby pokazać się z jak najlepszej strony i jak najdalej zajść w turnieju. Finał kobiecego turnieju zaplanowano na sobotę, 8 czerwca, a tytułu wywalczonego przed rokiem broni Świątek.
