Depresja i samotność wśród młodych ludzi tematem na ŚDM. Pandemia zwiększyła tylko problemy młodzieży
Depresja i samotność wśród młodych ludzi jest poruszany niemal od dnia rozpoczęcia 31. Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie. Organizatorzy katechez często poruszają ten problem. Mówiono o tych problemach także podczas homilii. Organizatorzy zastanawiają się co zrobić, aby rozmawiać o tych sprawach z młodzieżą w Lizbonie, po zakończeniu imprezy. Jedna z organizatorek katechez na ŚDM Helena Loureiro powiedziała, że w kilkunastu parafiach w stolicy Portugalii podjęto decyzję, aby rozmowy o problemach młodych ludzi były kontynuowane. Problem według Loureiro jest widoczny nawet na samych ŚDM. Sprawę pogorszył kilka lat temu wybuch pandemii koronawirusa i związana z nim przymusowa izolacja.
W trakcie ŚDM w Lizbonie widać, że stan psychiczny wielu młodych się pogorszył. Wychodzi to podczas rozmów. Podawane są konkretne przykłady osób w depresji, znajomych, którzy nie mogą sami sobie poradzić. Izolacja społeczna w okresie pandemii koronawirusa nasiliła fenomen osamotnienia młodych, a także problemów psychologicznych nastolatków i rosnącej liczby prób samobójczych.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Samotność i depresja wśród młodych. Jakie mają pomysły opiekunowie młodzieży na ŚDM?
Podczas Światowych Dni Młodzieży jest promowana inicjatywa opieki duchowej nad młodymi ludźmi. Nazwa się ona Pray4teens. Reprezentuje ją Wojciech Cieślak z podwarszawskiego Józefowa.
Popularyzuje tę formę pomocy dla borykającej się z depresją i osamotnieniem młodzieży zarówno wśród Polaków, jak i cudzoziemców. Już ponad 1068 nastolatków doświadcza duchowego wsparcia dzięki modlitwie innych osób. Udzielamy też informacji o miejscach, w których nastolatkowie mierzący się z bólem samotności i pustki, mogą uzyskać pomoc, a także numer telefonu zaufania-powiedział Cieślak.
Inicjatywę uaktywnienia młodych ludzi i pomoc w zwalczeniu depresji podjął także ksiądz Simon Seo z Korei Południowej. Powiedział on, że zabrał do Lizbony młodzież ze swojej parafii, dlatego, że chciał im „pokazać żywy Kościół”, a ponadto chciał oderwać młodzież od sieci społecznościowych, aby „spotkali żywego człowieka”. Według zaledwie 30-letniego księdza, problemy z depresją wśród młodzieży w jego kraju powoduje pustka związana z brakiem więzi społecznych oraz pustka wynikająca z braku modlitwy.
Modlitwy i kontaktu z rzeczywistym człowiekiem nie zastąpią sieci społecznościowe — podsumował ks. Seo.
Źródło:
