Spis treści
Babiarz i słowa "Imagine". Komentator odwieszony po kilku dniach
Przemysław Babiarz wraz z Jarosławem Idzi komentowali ceremonię otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. Podczas ceremonii zabrzmiała piosenka Johna Lennona "Imagine". Babiarz wówczas powiedział:
„Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety” – powiedział komentator.
Władze TVP następnego dnia zawiesiły Babiarza w charakterze komentatora TVP. Dziennikarz jednak pozostał we Francji aż do 31 sierpnia. Wrócił do Polski i udał się do siedziby TVP na ul. Woronicza. Kamery zauważyły dziennikarza na lotnisku Chopina oraz w podróży samochodem na Woronicza.
W siedzibie firmy rozmawiał blisko godzinę z szefem TVP Sport Jakubem Kwiatkowskim oraz dyrektorem generalnym TVP Tomaszem Sygutem. Panowie postanowili, że Babiarz wróci do Paryża i będzie komentował lekkoatletykę.
W wyniku przeprowadzonych rozmów, na wniosek dyrektora TVP Sport, Tomasz Sygut cofnął zawieszenie komentatora w relacjonowaniu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu" - oto oświadczenie TVP.
Babiarz: Byłem spokojny, ale było mi też przykro
Przemysław Babiarz przez kilka dni zawieszenia, nie udzielał wywiadów i nie wiadomo, jakie miał zdanie na ten temat. Dopiero zgodził się na rozmowę z "Faktem". Powiedział, że czekanie było trudne i przykre, ale nie traumatyczne.
To było trudne, ale sam fakt, że zostałem zawieszony, a nikt nie kupował mi natychmiast biletu powrotnego do Polski, dawał mi nadzieję, że może ten stan się zmieni. Przyznaję, że było to dla mnie nowe doświadczenie. Przykre, ale nie traumatyczne. Wiedziałem, że robota dla widzów, dla kibiców, jest zrobiona i to bardzo rzetelnie. Byłem więc spokojny. Nie ukrywam, że było mi troszkę przykro.
Przemysław Babiarz już 2 sierpnia skomentuje zawody lekkoatletyczne. Będzie to pierwsza lekkoatletyczna sesja wieczorna.
Źródło: Fakt.pl