PSL zgłosił uchwałę ws. upamiętnienia św. Jana Pawła II. Krzysztof Paszyk: Papież już nie może się bronić

Trwa posiedzenie sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, na którym odbędzie się pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II (uzasadnia prof. Piotr Gliński, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego. Podczas posiedzenia komisji odbędzie się także pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie upamiętnienia świętego Jana Pawła II (uzasadnia Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL).

W środę rzecznik prasowy PiS Rafał Bochenek poinformował, że z inicjatywy klubu Prawo i Sprawiedliwość na bieżącym posiedzeniu Sejmu, zostanie podjęta uchwała ws. obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II.

Z kolei prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w czwartek, że klub Koalicji Polskiej zgłasza uchwałę w sprawie upamiętnienia świętego Jana Pawła II.

W rozmowie z i.pl poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego – Koalicji Polskiej Krzysztof Paszyk podkreślił, że PSL wyszło z założenia, iż dokonania historyczne papieża Jana Pawła II są tak istotne z punktu widzenia dzisiejszej sytuacji Polski i standardów, jakimi się cieszymy, wobec kwestionowania jego osoby, trzeba w jakiś sposób z poziomu parlamentu zareagować. – W środę byliśmy jako pierwsi pod Krzyżem Papieskim na pl. Piłsudskiego w Warszawie, aby złożyć kwiaty – przypomniał.

Poseł PSL podkreślił, że dzisiaj należy wykazać wsparcia i solidarności z Janem Pawłem II i jego zasługami. – To nami kierowało, kiedy składaliśmy ten projekt uchwały. Liczymy, że znajdzie on szerokie poparcie w Sejmie – dodał.

Dopytywany, czy możemy liczyć na jednomyślność posłów w sprawie poparcia uchwały, Krzysztof Paszyk powiedział, że to się okaże, ponieważ różne opinie słychać w środowiskach lewicowych. – Ostatecznej odpowiedzi udzieli głosowanie – mówił.

Pytany, czy projekt uchwały PSL ma bezpośredni związek z wyemitowanym przez TVN24 reportażem, Krzysztof Paszyk wyjaśnił, że uchwała ma związek z różnymi niegodnymi – zdaniem PSL – inicjatywami, które w bardzo jednostronny, negatywny sposób pokazują postać Jana Pawła II. On bronić się nie może, nie ma już go z nami, a w takich okolicznościach zalecana jest daleko idąca ostrożność. Wiele sygnałów przeczy tej ostrożności w formułowaniu ocen – wskazał.

Krzysztof Paszyk dodał, że ma obawy, że skutkiem tego, co się dzieje, będzie kolejny front wojny polsko-polskiej, chaos wewnętrzny oraz eskalacja napięć. – To w czasach tylu wyzwań i zagrożeń wewnętrznych oraz zewnętrznych, jest niebezpieczne i godzi w stabilność państwa. Dlatego chcemy przestrzegać przed takimi scenariuszami – mówił.

W poniedziałek TVN24 wyemitował reportaż Marcina Gutowskiego „Franciszkańska 3”, w którym opisane zostały przypadki trzech kapłanów: Bolesława Sadusia, Eugeniusza Surgenta i Józefa Loranca oraz reakcja na nie ówczesnego metropolity krakowskiego kard. Karola Wojtyły. W reportażu pojawiły się również wypowiedzi holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka, autora książki „Maxima Culpa. Co kościół ukrywa o Janie Pawle II”.

W środę politycy PSL oraz PiS złożyli kwiaty pod Krzyżem Papieskim na pl. Piłsudskiego w Warszawie.

lena