Interwencja w schronisku dla zwierząt. "Dzieci płakały, nauczyciele nie mogli pojąć na co patrzą"
Do interwencji z udziałem Fundacji na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Mondo CANE, prokuratury i policji doszło w środę, 1 lutego, w schronisku dla zwierząt w Posadówku. Prowadzi je Stowarzyszenie Integracji Społeczności Lokalnych Wielkopomoc pod nadzorem Powiatowego Lekarza Weterynarii. Informacje o fatalnych warunkach, w jakich miały tam przebywać zwierzęta, przedstawiciele fundacji otrzymali od nauczycielki, która dzień wcześniej odwiedziła schronisko ze swoją klasą.
- Otrzymaliśmy informację, że to katownia dla zwierząt, to co zastaliśmy zapamiętamy długo. Dzień wcześniej mordownię odwiedziła zapowiedziana wycieczka szkolna, dzieci obejrzały horror m.in. dwa konające w kojcach psa. Lekcja empatii przerodziła się w ogromną traumę, dzieci płakały, nauczyciele nie mogli pojąć na co patrzą. Nauczycielka poinformowała nas o warunkach w tym piekle
- opisują przedstawiciele fundacji.
Jak informują, na miejscu w jednym z kojców znaleziono martwego psa. Kolejne zwłoki odkryto w schroniskowej zamrażarce. W lodówce schowanych było kolejnych osiem psów, jak się później okazało, wszystkie skrajnie zagłodzone. Zostały zabezpieczone przez prokuraturę z Nowego Tomyśla, m.in. w celu przeprowadzenia sekcji.
Fundacji udało się uratować 47 zwierząt.
Dramatyczna interwencja w Posadówki. Fundacja opublikowała nagranie
- Jak długo jeszcze gminy będą wysyłać psy bezdomne do katowni, jak długo społeczne pieniądze będą wydawane na cierpienie i zabijanie, zamiast na opiekę? Trudno nam uwierzyć, że kilkanaście samorządów ochoczo wywoziło tam zwierzęta, chociaż w 2021 roku oficjalna śmiertelność w tej mordowni wynosiła 59%, trudno uwierzyć, że Powiatowy Inspektorat Weterynarii ma taki stosunek do bezdomnych zwierząt…..Gmina, w której jest katownia również odławiano do niej psy. Lwówek – urzędnicy – jak patrzycie rano w lustro??? Mieliście tam niedaleko, mogliście sprawdzać co się dzieje nawet codziennie…. Gdzie byliście, okrutni i bezduszni ludzie???
- piszą przedstawiciele Mondo CANE w dramatycznym opisie interwencji, opublikowanym w mediach społecznościowych i zapowiadają złożenie skargi i zawiadomienia m.in. na Powiatowego Lekarza Weterynarii.
Fundacja na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Mondo CANE, pod której opieką są obecnie uratowane zwierzęta, apeluje też o pomoc w znalezieniu miejsc dla psów i finansową.
- Bardzo prosimy także o wsparcie finansowe bo niestety jak zwykle cały ciężar interwencji spoczywa na fundacji:( Bez Państwa pomocy zwierzęta zostaną umieszczone przez gminy w równie koszmarnym schronisku. Pomóżcie nam uratować te psiaki przed koszmarnym losem
- czytamy.
Wesprzeć fundację można w ramach specjalnej zbiórki na portalu ratujemyzwierzaki.pl (kliknij tutaj).
Obserwuj nas także na Google News
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Tragedia zwierząt w Wielkopolsce. Zamknięte bez dostępu do w...
