Według prokremlowskiego komentatora powodem były obawy Kremla, że Putin mógłby zostać zlikwidowany przez swoich wrogów. Siergiej Markow wskazuje na zachodnie służby, które miałyby dokonać zamachu na rosyjskiego przywódcę.
Prawdziwym powodem nieobecności Putina, jak się wydaje, była niechęć do konfrontacji z liderami wielu krajów po tym, jak Kreml polecił odwrót wojsk z Chersonia.
Putin tylko na łączach internetu
Jak podały indonezyjskie władze, Putin weźmie udział w jednym spotkaniu za pośrednictwem łącza wideo, natomiast Rosję będzie reprezentował szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.
Mimo nacisków ze strony wielu stolic, Indonezja nie wycofała zaproszenia dla Putina. Dżakarta tłumaczyła to koniecznością uzyskania zgody wszystkich członków G20, co mogłoby się okazać niemożliwe.
lena
