O zaginięciu poinformowali współtowarzysze mężczyzny, którzy schodząc z góry zorientowali się, że kolegi nie ma z nimi. Poprosili o pomoc GOPR.
Ratownicy przeszukali południowe stoki Turbacza. Około godziny 11 jedna z grup odnalazła zaginionego, docierając do niego po częściowo zasypanych śladach. Mężczyzna jest mocno wychłodzony.
Przypominamy, że w Gorcach panują bardzo trudne warunki atmosferyczne. Od poniedziałku intensywnie pada tam śnieg i wieje wiatr.
ŚWIĘTA 2018: ZOBACZ KONIECZNIE
FLESZ: Koniec sztucznych ogni na Sylwestra