Real Madryt - FC Barcelona. Robert Lewandowski z dwiema bramkami w El Clasico. Duma Katalonii gnębi odwiecznego rywala

Damian Świderski
Real Madryt przegrał z FC Barceloną 0:4. Oba gola dla Dumy Katalonii strzelił kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski. El Clasico. Kapitan reprezentacji Polski w drugiej połowie błysnął magią na Estadio Santiago Bernabaeu i przyćmił wszystkich, jak niegdyś Ronaldinho albo Lionel Messi.

Spis treści

Real - Barcelona. Kapitalny popis Roberta Lewandowskiego

Na El Clasico, czyli na starcie Realu Madryt z FC Barceloną, czekają miliony kibiców na całym świecie. Już w 11. kolejce hiszpańskiej La Liga, doszło do takiego meczu. W pierwszych minutach, hit był bardzo wyrównany. Lekką przewagę miała Duma Katalonii, ale to Real trafił do siatki. W 30. minucie, Kylian Mbappe odebrał podanie w polu karnym i uderzając podniósł piłkę ponad bramkarzem. Inaki Pena wyszedł przed linię pola bramkowego. Niestety, sędzia po analizie VAR odwołał gola, z powodu spalonego. Robert Lewandowski w pierwszej połowie nie miał dobrych notowań. Wypracował jedną akcję, gdy pięknie podał piętą do kolegi z zespołu, jednak ten zepsuł akcję. Barcelona oddała dwa strzały celne, a Real żadnego.

W drugiej połowie Robert Lewandowski włączył się do gry i zrobił coś, co wystawi mu pomnik w Barcelonie twardszy niż ze spiżu. W zaledwie dwie minuty stał się bohaterem jednego z największych meczów międzyklubowych na świecie. W 54. minucie Hiszpan Marc Casado zagrał długie podanie do Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski kiwnął i uderzył w prawy dolny róg. Broniący w tym meczu Andriy Łunin był bez szans. Oto ta bramka.

Dwie minuty później, Hiszpan Alejandro Balde podał wysoką piłkę w pole karne, gdzie czekał na nią Robert Lewandowski. Polak uderzył silnie głową z bliska, a piłka wpadła w prawy dolny róg bramki. Kapitalne minuty Polaka i owacje z całego świata, zaczęły spływać z Estadio Santiago Bernabeu, widząc wyczyny 36-letniego króla Barcelony.

El Clasico. Było tak blisko hat-tricka Lewandowskiego. Gdyby tylko nie ten słupek

Lewandowski chwilę po strzeleniu drugiej bramki, miał szansę na hat-tricka, ale dostając od Raphinhi piłkę na pustą bramkę, uderzył ją za słabo i ta tylko odbiła się od słupka.

Yamal i Raphinha pognębili Real Madryt. Co za pogrom!!

W 77. minucie, Raphinha podał w polu karnym do Lamine Yamala. Mistrz Europy przyjął piłkę i nie zastanawiając się wpakował futbolówkę w górną część bramki, za plecami bramkarza, Łunina.

Raphinha w 84. minucie odebrał kapitalne podanie od Inigo Martineza i zrobił kapitalną podcinkę na Łuninem. Real Madryt został upokorzony przez Barcelonę, która wygrała w El Clasico aż 0:4.

Oto najlepsze memy o sobotnim El Clasico na Santiago Bernabeu, czyli meczu Real Madryt - FC Barcelona zakończonym nokautem 0:4!

Memy o meczu Real - Barcelona. Mbappe królem spalonego w El ...

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wulgarne „Na ch...” Sabalenki. Stoicki spokój Gauff. Czy „Świątek zgarnęłaby trofeum”

Wulgarne „Na ch...” Sabalenki. Stoicki spokój Gauff. Czy „Świątek zgarnęłaby trofeum”

Kandydat na prezydenta postrzelony przez zamachowca

Kandydat na prezydenta postrzelony przez zamachowca

Wróć na i.pl Portal i.pl