Rywale postraszyli nas znanym schematem. Brak odrobionej pracy!
Po meczu z Mołdawią, który polska reprezentacja tylko zremisowała 1:1 można mieć wiele pretensji do piłkarzy o słabą grę czy do trenera, którego plan na spotkanie absolutnie nie wypalił. Gol strzelony przez naszych rywali oraz poprzednie bramki, które strzelała kadra Mołdawii świadczy również o tym, że zawiodło również przygotowanie stałych fragmentów gry.
Jak można było zignorować? Mołdawianie właściwie tak samo grają większość rzutów rożnych: napastnicy wbiegają w bramkę, by rozciągnąć grę, później nabieg w kierunku narzucającego piłkę w celu zrobienia miejsca strzelcowi i wykończenie. Taki schemat powtarzał się w wielu atakach naszych rywali, jak zauważył jeden z użytkowników X (dawniej Twitter).
Ciężko to wytłumaczyć, zwłaszcza, że stały fragment gry to jest element, który można wypracować właściwie do perfekcji i uniknąć straty bramki właśnie w ten sposób.
Dodajmy, że na dziewięć straconych goli w tych eliminacjach, trzy zostały stracone poprzez stałe fragmenty. Mowa o pierwszej bramce na inaugurację z Czechami w Pradze, kiedy straciliśmy gola po rzucie rożnym, bramce z Mołdawią w Kiszyniowie dającą naszym rywalom wygraną kiedy pogubił się Wojciech Szczęsny przy wybiciu wrzutki z rzutu wolnego oraz gol, który straciliśmy na PGE Narodowym z Mołdawią 15 października.
Rzecz jasna w poprzednich meczach za grę i stałe fragmenty odpowiadał sztab Fernando Santosa i sam Portugalczyk, ale widać jak na dłoni, że Biało-Czerwoni mają potworny problem z bronieniem, gdy rywal jest wysoko i stoi w naszym polu karnym.

Czy wkrótce się to zmieni? Trzeba wierzyć. Najbliższy mecz Polaków to konfrontacja z Czechami 17 listopada na PGE Narodowym. Cztery dni później zagramy towarzysko z Łotwą.
Eliminacje Euro 2024 - tabela grupy E:
- 1. Albania - 13 punktów, bramki 11-3
- 2. Czechy - 11 punktów, bramki 8-5
- 3. Polska - 10 punktów, bramki 9-9
- 4. Mołdawia - 9 punktów, bramki 6-6
- 5. Wyspy Owcze - 1 punkt, bramki 2-13
REPREZENTACJA w GOL24
Reprezentacja. Najwięksi przegrani w meczu z Mołdawią. Kto z...