Reprezentacja Polski kobiet do lat 17 z najlepszą obroną. Świetny prognostyk przed walką o półfinał mistrzostw świata!

Na Dominikanie trwają mistrzostwa świata do lat 17 kobiet. Aktualnie zakończyła się faza grupowa. Furorę w turnieju robią podopieczne Marcina Kasprowicza. Dzięki środowemu remisowi w strugach deszczu z Canarinhos młode Polki zapewniły sobie awans do 1/4 finału. Co ważne wyjście z fazy grupowej ma wymiar historyczny, ponieważ po raz pierwszy od 31 lat młodzieżowa drużyna z naszego kraju wystąpi w tej fazie.

W grupie D Biało-Czerwone zajęły drugie miejsce ustępując jedynie Japonkom. Jednak to o polskim zespole mówi się więcej niż o zawodniczkach z Kraju Kwitnącej Wiśni. Jest to związane z grą defensywną.

Imprezy młodzieżowe charakteryzują się przede wszystkim ogromną liczbą bramek. Ta reguła nie dotyczy polskiej reprezentacji, bowiem w trzech spotkaniach z ich udziałem padły tylko dwie bramki. Obie strzelone przez Biało-Czerwone.

W tym miejscu warto podeprzeć się faktami. - Koreanki z Północy strzeliły jedenaście, Hiszpanki dziesięciokrotnie znajdowały sposób na obronę rywalek, a Nigeryjki osiem razy wpisywały się na listę strzelców.

W zespole Kasprowicza bramki strzelały 17-letnia Kinga Wyrwas i rok młodsza Weronika Araśniewicz.

Trzeba przyznać, że na przestrzeni fazy grupowej Polska nie bryluje pod względem zdobywania bramek, jednak nie ma sobie równych w obronie dostępu do własnej bramki.

Spośród szesnastu zespołów występujących na MŚ, Biało-Czerwone jako jedyne mogą poszczycić się brakiem straconego gola. Jednego gola straciły natomiast zespoły Korei Północnej i Nigerii.

Są trzecią drużyną w historii mundialu do lat 17, która nie straciła bramki w fazie grupowej.

Po remisie z Japonią (0:0), wygraną z Zambią (2:0) i podziałem punktów z Brazylią, Polki zagrają z rewelacyjnie grającą Koreą Północną. Starcie jawi się jako spotkanie najlepszej ofensywy z najlepszą defensywą. Rywalki mogą pochwalić się najlepszym bilansem przed fazą pucharową - jedenaście goli i tylko jedna stracona bramka.

W grupie Korea Północna wygrała wszystkie spotkania, okazując się lepsza od Meksyku (4:1), Kenii (3:0) oraz Anglii (4:0). Najlepszą strzelczynią Koreanek jest póki co Choe Rim-Jong, autorka trzech trafień. Obecnie jest wiceliderką klasyfikacji.

Po awansie do 14/ finału nie brakowało poruszenia w mediach społecznościowych. Na platformie X Polkom wyczynu pogratulował prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza.

"Wielki dzień dla polskiej piłki kobiecej! Nasza reprezentantki U17 zremisowały 0:0 z Brazylią i awansują do ćwierćfinału Mistrzostw Świata! Ogromne brawa dla naszych piłkarek, trenera Kasprowicza i całego sztabu! Jesteśmy z Was dumni" – napisał.

Mecz o półfinał w nocy z soboty na niedzielę. Początek o godz. 1.00. Transmisja na antenach Telewizji Polskiej.