Robert Biedroń w Dąbrowie Górniczej: To nie politycy wiedzą najlepiej, czego chcą Polacy, jak powinniśmy żyć, z kim sypiać ZDJĘCIA

PAS, mat. prasowe
Robert Biedroń był gościem Akademii WSB
Robert Biedroń był gościem Akademii WSB mat. organizatorów
W Audytorium Maximum Akademii WSB w Dąbrowie Górniczej odbyła się Burza Mózgów z Robertem Biedroniem, która zgromadziła około 700 osób. Podczas Burzy Robert Biedroń pytał mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego o to, w jakiej Polsce chcą żyć i tworzył z nimi elementy programu wyborczego.

We wrześniu Robert Biedroń zrezygnował z ubiegania się o drugą kadencję w fotelu prezydenta Słupska i zapowiedział stworzenie nowego ruchu politycznego. Jak mówił w sobotę, konwencja programowa planowana jest w lutym 2019 roku.

- Musimy skończyć z tym, że to politycy w swoich gabinetach piszą programy wyborcze. Że to oni wiedzą najlepiej jak powinniśmy żyć, z kim sypiać, do jakiego kościoła chodzić, co czytać i jak wychowywać dzieci – mówił Robert Biedroń i zapewniał, że dzięki jego projektowi politycznemu – sytuacja ta ulegnie zmianie.

- Byłem na wielu spotkaniach podczas których ludzie przychodzili, aby opowiedzieć mi jak wyobrażają sobie Polskę swoich marzeń, Polskę w której chcieliby żyć… - rozpoczął Robert Biedroń. - Kiedy we wrześniu zwołałem konferencję prasową, aby ogłosić że przestaję być prezydentem Słupska, ponieważ będę realizował większy projekt – dziennikarze byli zniesmaczeni […]. Po raz pierwszy przyszedł bowiem polityk który nie pokazuje gotowego programu, a który staje przed kamerami i mówi – chciałbym napisać ten program z ludźmi! […]. Dlatego też wyruszyłem w Polskę i do końca roku, odbędę czterdzieści spotkań z mieszkańcami, a później powrócę i bogatszy o wiedzę Polek i Polaków, przedstawię wam najlepszy program! – zapewniał.

Spotkanie miało formę otwartej dyskusji, a Robert Biedroń – jako jej moderator - stawiał pytania, zachęcał do formułowania konkluzji i po przegłosowaniu – umieszczania je na tablicy. Ci zaś którzy nie zdążyli publicznie zabrać głosu, mogli zapisać swoje przemyślenia i następnie umieścić je w specjalnej urnie. Organizatorzy zapewniali, że zapoznają się z każdą, nawet krytyczną opinią i wezmą ją pod uwagę przy konstruowaniu przyszłego programu.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Jak to co robił BYŁ I POKAZAŁ SIĘ WYBORCOM. Przecież o to na tym spotkaniu chodziło. Żadnego większego znaczenia i sensu tam nie było.
W
Wyborca
Wszystko się zgadza tylko nie rozumiem tego że 3/4 Dąbrowian wie że Bazylak to ręce Podrazy a i tak zagłosuje na niego Bo :" PRZECIEŻ NIE NA PIS I KACZYŃSKIEGO". OK. Można nie być sympatykiem PiS ale wybrać przeciw. Wiem że to nie jest rozwiązanie zadawalające ale chyba lepiej tak niż tkwić w układzie PODRAZA I RZYJACIELE.
M
Minek
Bazylak nie będzie mieć nic do gadania, bo rządzić będzie dalej Podraza, tylko rękami Bazylaka. Nic się w dąbrowie nie zmieni. Dalej będą te same układy i układziki
A
Anna
Bazylak tam chyba był tylko jako statysta... Pewnie nawet nie ma pojęcia co tam robił
G
Gringo
Ciekawe. Podraza z Bazylakiem nigdy nie słuchali tego co mówili ludzie. Wątpię by nagle zaczęli!
;
Kto go zaprosił do Dąbrowy.? Czy to jest jakikolwiek autorytet dla studentów, mieszkańców miasta? Kampania wyborcza czy przypadek??
A
Anonim
Nic dodać nic ująć.
N
Normalny
Fantastycznie. Przyjechał pedał do młodego komucha i jest fajnie. Jeszcze wykłada jak nam będzie lepiej żyć. Tak dalej. Jakby pan B.. K był pedałem to ma wygraną w kieszeni.
Wróć na i.pl Portal i.pl