Robert Lewandowski prędko zniknął ze stadionu w Osijeku po meczu Chorwacja - Polska. Odfrunął prosto do Barcelony

Jacek Czaplewski
Lewandowski często lata wynajętym samolotem
Lewandowski często lata wynajętym samolotem Instagram
Polscy dziennikarze akredytowani na mecz w Osijeku długo czekali aż Robert Lewandowski odpowie na pytania w mixed-zonie. Ale się nie doczekali. Kapitan reprezentacji po porażce z Chorwacją (0:1) prędko ulotnił się ze stadionu, by odfrunąć wynajętym odrzutowcem prosto do Barcelony - podaje przyczynę WP Sportowe Fakty.

Mecz Chorwacja - Polska: Lewandowski ze stadionu do prywatnego samolotu

Ostatni gwizdek sędziego wybrzmiał około godziny 22:37. Lewandowski zdążył udzielić krótkiego wywiadu TVP, wziął prysznic, przebrał się, po czym odjechał autem prosto na niewielkie lotnisko w Osijeku, by stamtąd odfrunąć do Barcelony. W sobotę (7 września) jego żona Anna obchodziła tam bez niego 36. urodziny.

Decyzję, co istotne, Lewandowski podjął wcześniej w porozumieniu z selekcjonerem Michałem Probierzem, który dał mu zielone światło, bo w nocy zgrupowanie dobiegło końca. Lewy nie bez racji stwierdził, że powrót z resztą drużyny do Warszawy okazałby się dla niego stratą czasu; do domu wróciłby nie po paru godzinach od meczu, lecz parunastu. Postawił na prywatny odrzutowiec, za co najmniej kilkadziesiąt tys. złotych, bo Osijek nie ma regularnych połączeń z Barceloną.

Tymczasem prawie do północy nieświadomi wówczas dziennikarze z Polski obecni w mixed-zonie (strefa przeznaczona do pomeczowych wywiadów) czekali aż Lewandowski wyjdzie z szatni i podzieli się swoimi refleksjami. Bezskutecznie. Autokar z pozostałymi piłkarzami (nie wszystkimi) i sztabem odjechał bez kapitana na lotnisko. Około godziny trzeciej w nocy samolot wynajęty przez PZPN przyziemił w Modlinie.

To nie był dobry mecz Lewandowskiego. Poza obiciem poprzeczki w drugiej połowie nie miał żadnej innej sytuacji na gola. Zbigniew Boniek przyznał mu notę 5 w skali 1-10 w rozmowie z Romanem Kołtoniem na Prawdzie Futbolu. - Chorwaci nas zdominowali - przyznał Lewandowski w pomeczowej rozmowie dla TVP.

W nocy na profilu Lewandowskiego na Instagramie ukazał się za to wpis ze zdjęciami z meczu i zdaniem skierowanym do kibiców: "Dziękujemy za wsparcie".

Oto najlepsze memy o meczu Chorwacja - Polska przegranym przez nas 0:1. Byliśmy wyraźnie słabsi!

Najlepsze memy o Chorwacja - Polska. Załatwił nas dziadek Lu...

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marek
PO-jechał odebrać dyplom magistra od swego pana Ryżego volksdeutscha
M
MN
Naszym pajacom się w d'upach poprzewracało. To nie są gwiazdy, to czarne dziury. Rozgonić to dziadostwo na kilka lat i zacząć od nowa. W tym "sporcie" liczy się tylko kasa, za co już nie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl