W trakcie spotkania w Petersburgu Łukaszenko skarżył się Putinowi, na "agresywną", "konfrontacyjną" i "odrażającą" politykę sąsiadów. Łukaszenko miał na myśli Polskę i Litwę, co wyraźnie zaznaczył - wynika z informacji Reutersa.
Autokrata prosił Putina o wsparcie Białorusi w przygotowaniu "symetrycznej odpowiedzi" na loty z bronią jądrową, które miały być prowadzone przez sojusz NATO pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych w okolicach białoruskiej granicy.
- Mińsk musi być gotowy na wszystko, nawet na użycie poważnego uzbrojenia do obrony naszej ojczyzny od Brześcia po Władywostok - apelował do Putina autokrata.
Łukaszenko prosił swojego zwierzchnika o pomoc w przystosowaniu białoruskich samolotów wojskowych do przenoszenia broni jądrowej.
- W najbliższych miesiącach przeniesiemy na Białoruś taktyczne systemy rakietowe Iskander-M, które mogą wykorzystywać pociski balistyczne lub manewrujące, w ich wersji konwencjonalnej i nuklearnej - zapewnił w trakcie transmitowanego w rosyjskich mediach spotkania Putin. - Wiele Su-25 (samolotów) jest na wyposażeniu białoruskiego wojska. Można je w odpowiedni sposób zmodernizować - dodał prezydent Federacji Rosyjskiej.
- Ta modernizacja powinna zostać przeprowadzona w fabrykach samolotów w Rosji i zgodnie z nią powinno rozpocząć się szkolenie personelu - mówił Putin. - Uzgodnimy, jak to osiągnąć - zakończył.
Źródło: Reuters, The Moscow Times
