Rosja zmobilizuje kolejne pół miliona poborowych? Putin jak zwykle zaprzecza

OPRAC.:
Andrzej Grochal
Andrzej Grochal
Czy dalsze niepowodzenia na froncie zmuszą Kreml do kolejnej mobilizacji?
Czy dalsze niepowodzenia na froncie zmuszą Kreml do kolejnej mobilizacji? Fot. PAP/Leszek Szymański
Rosja zamierza zarządzić w styczniu mobilizację dodatkowych 500 tys. poborowych – podał w piątek brytyjski „Guardian”, powołując się na ukraiński wywiad wojskowy. Przedstawiciele ukraińskiego wojska są zdania, że jeśli ta „»końcowa kampania« okaże się fiaskiem Kremla, to Putin się załamie”.

Rosja zmobilizuje kolejne pół miliona poborowych?

Przedstawiciel ukraińskiego Głównego Zarządu Wywiadu Wojskowego (HUR) Wadym Skibicki w rozmowie z brytyjską gazetą powiedział, że poborowi będą częścią rosyjskiej ofensywy wiosną i latem na wschodzie i południu kraju.

„Guardian” zaznacza, że Rosja zaprzeczyła, że przygotowuje drugą falę mobilizacji, a Putin stwierdził w zeszłym miesiącu, że mówienie o nowej mobilizacji jest „bezcelowe” i dodał, że tylko połowa dotychczas zmobilizowanych została wysłana na Ukrainę.

Dziennik przytacza również wypowiedź rosyjskiego emerytowanego generała i deputowanego Dumy Andrieja Gurułowa, który powiedział w środę, że nie ma „żadnych powodów ani warunków”, by Moskwa ogłosiła drugą mobilizację w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.

Niemniej gazeta przypomina, że Rosyjscy urzędnicy, w tym Putin, zaprzeczali również planom dotyczących wcześniejszego poboru, zanim ostatecznie ogłosili „częściową mobilizację” we wrześniu ub. r.

„Jeśli Rosja tym razem przegra, to Putin się załamie”

Skibicki ocenił, że Rosja będzie potrzebowała około dwóch miesięcy na skompletowanie formacji wojskowych, a ewentualny sukces na polu walki będzie zależał od tego, jak dobrze wyposażeni i wyszkoleni będą Rosjanie. Wiele będzie również zależało, jak zaznaczył, od kontynuacji dostaw zachodniej amunicji i broni na Ukrainę w celu wyposażenia nowych jednostek rezerwy, które są przygotowywane.

Odnosząc się do nadchodzących sześciu do ośmiu miesięcy, które ukraiński wojskowy określił jako „końcową kampanię”, oszacował, że „jeśli Rosja tym razem przegra, to Putin się załamie”.

W ocenie Skibickiego Rosja ma na Białorusi tylko jedną dywizję - liczącą około 15 tys. personelu. W lutym ubiegłego roku miała 45 tysięcy i nie udało jej się zająć Kijowa, mimo że Ukraina była słabo przygotowana – zaznaczył. Wojskowy powiedział, że północne pozycje obronne są silne i Ukraina jest gotowa, ale jak zauważył: „oczywiście, to może się zmienić, jeśli Białoruś dołączy do wojny”. Mińsk dysponuje siłami w liczbie około 45 tysięcy.

Kreml nie ma wyboru?

Brytyjski dziennik podkreśla, że wbrew oficjalnej linii, wielu rosyjskich prowojennych nacjonalistycznych blogerów, którzy zyskali wpływy w ostatnich miesiącach, oświadczyło, że Kreml nie ma wyboru i musi wkrótce ogłosić nową mobilizację.

Jednym z nich jest Igor Striełkow, rosyjski ultranacjonalistyczny komentator i były oficer wywiadu, który powiedział: „Będzie druga fala mobilizacji. Będziemy zmuszeni do przeprowadzenia drugiej, a może i trzeciej fali. Aby wygrać na Ukrainie, będziemy musieli powołać co najmniej kolejne pół miliona żołnierzy”.

Striełkow zasugerował, że druga fala mobilizacji będzie miała miejsce pod koniec lutego, w rocznicę rozpoczęcia wojny.

od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
7 stycznia, 08:49, Gość:

Wyznawcy Bandery mogą na własnej skórze odczuć co to ludobójstwo. Putin = Bandera = Hitler= Stalin

7 stycznia, 9:14, Gość:

Antyukraiński pajacu . Przy takich znakach równości wielu dodało by Łupaszkę . Znaj proporcję , mocium dzbanie .

7 stycznia, 10:24, Bolesław Kowalski:

Co się czepiasz? Gość postawił znaki równości symbolicznie, ale wiele jest w tym racji. Jeżeli Ukraina zostanie jednak zdominowana przez Rosję (a tak może się zdarzyć, że będzie niby podpisanie rozejmu, nowa zgoda i prorosyjski rząd marionetkowy), to amerykańskie Himarsy i nasze Leopardy (które być może dostaną od naszego wspaniałomyślnego rządu) staną po drugiej stronie barykady, zwrócone lufami w naszym kierunku. Na wschód od Buga nie wierzy się nikomu. Ukrainiec, czy ruski, to żadna różnica, to byłe ZSRR. Dla mnie to jest bardzo domowa wojna pomiędzy plemionami.

Mylisz się.

B
Bolesław Kowalski
7 stycznia, 08:49, Gość:

Wyznawcy Bandery mogą na własnej skórze odczuć co to ludobójstwo. Putin = Bandera = Hitler= Stalin

7 stycznia, 9:14, Gość:

Antyukraiński pajacu . Przy takich znakach równości wielu dodało by Łupaszkę . Znaj proporcję , mocium dzbanie .

Co się czepiasz? Gość postawił znaki równości symbolicznie, ale wiele jest w tym racji. Jeżeli Ukraina zostanie jednak zdominowana przez Rosję (a tak może się zdarzyć, że będzie niby podpisanie rozejmu, nowa zgoda i prorosyjski rząd marionetkowy), to amerykańskie Himarsy i nasze Leopardy (które być może dostaną od naszego wspaniałomyślnego rządu) staną po drugiej stronie barykady, zwrócone lufami w naszym kierunku. Na wschód od Buga nie wierzy się nikomu. Ukrainiec, czy ruski, to żadna różnica, to byłe ZSRR. Dla mnie to jest bardzo domowa wojna pomiędzy plemionami.

G
Gość
7 stycznia, 08:49, Gość:

Wyznawcy Bandery mogą na własnej skórze odczuć co to ludobójstwo. Putin = Bandera = Hitler= Stalin

Antyukraiński pajacu . Przy takich znakach równości wielu dodało by Łupaszkę . Znaj proporcję , mocium dzbanie .

G
Gość
Wyznawcy Bandery mogą na własnej skórze odczuć co to ludobójstwo. Putin = Bandera = Hitler= Stalin
G
Gość
Ja slyszalem ze jesli Rosija przegra to putin sam pokarze jak sie walczy i pojedzie na Ukraijne i wygra ta wojne ale wszyscy Rosjanie pujda siedziec
Y
Yelcyn
Ruskie urwy. Złodzieje, gwałciciele i mordercy. R-o-z-j-e-b-a-ć kacapów tak żeby się nie podnieśli przez najbliższe stulecia.
G
Gość
Po co ciągle piszecie co mówią kacapy. Przecież to wszystko bujda.
Wróć na i.pl Portal i.pl