Niemcy nie chcą Rosjan
Sprawa została nagłośniony po czwartkowej wymianie więźniów pomiędzy Rosją a Zachodem, która była największą tego typu transakcją od czasów zimnej wojny. Do Rosji, dzięki niej, wrócił m.in. Wadim Krasikow. Niemieccy politycy zaczynają coraz głośniej mówić o wprowadzenie rygorystycznych wymogów i kontroli wjazdu obywateli z Rosji.
"(Należy) zapewnić, że dokładne i rygorystyczne kontrole wizowe uniemożliwią rosyjskim szpiegom i sabotażystom wjazd" - powiedział poseł Zielonych Marcel Emmerich w rozmowie z "Tagesspiegel".
W podobnym tonie wypowiedział się poseł CDU, który chciałby jeszcze bardziej rygorystycznych wymogów.
"Zezwolenia na wjazd są ważne dla postępowych elementów rosyjskiego społeczeństwa obywatelskiego. Ale jest ich coraz mniej. Granice Europy powinny zostać zamknięte dla osób czerpiących zyski z reżimu Kremla i bogatych rosyjskich turystów" - powiedział Jürgen Hardt.
Przy okazji niemieccy politycy podjęli się krytyki polityki Węgier, które łagodzą przepisy dla Rosjan i Białorusinów.
Niemieccy politycy ostrzegają przed wyjazdami do Rosji i Białorusi
Niemcy nie tylko nie chcieliby wielu gości z Rosji w swoim kraju, ale też odradzają obywatelom podróżowania we wschodnich kierunkach, zwłaszcza do Rosji i Białorusi. Wśród ostrzeżeń pojawiają się m.in. nawiązania do tego, że Rosjanie łatwo stawiają zarzuty gościom z Zachodu.
"Skonstruowane zarzuty i oskarżenia prawne, np. w sprawach karnych podatkowych, nie są rzadkością" - mówił wiceprzewodniczący klubu SPD w Bundestagu Dirk Wiese.
źródło: DW
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?