Rosjanie zajęli kluczowe miasto Wuhłedar na wschodzie Ukrainy

Kazimierz Sikorski
Ostatnie chwile obrońców Wuhłedaru przez wycofaniem się z miasta.
Ostatnie chwile obrońców Wuhłedaru przez wycofaniem się z miasta. AA/ABACA/Abaca/East News
Wojska Putina przejmują całkowitą kontrolę nad wschodnim miastem Wuhłedar, którego siły ukraińskie bronią od początku inwazji Moskwy.

Spis treści

Dowództwo wojskowe wschodniej Ukrainy potwierdziło, że kazało żołnierzom wciąż walczącym w niektórych częściach Wuhłedaru wycofać się, aby uniknąć otoczenia.

Wściekle atakowali od dwóch lat

Od ponad dwóch lat Rosja próbuje zająć to miasto, aby posunąć się na północ i dotrzeć do węzłów komunikacyjnych, takich jak Kurachowo i Pokrowska. Prokremlowscy blogerzy wojskowi opublikowali filmy przedstawiające rosyjskich żołnierzy z flagami na dachach budynków miasta.

Władze obwodów Doniecka potwierdziły, że wojska Putina dotarły do ​​centrum miasta, są jednak informacje, że w niektórych dzielnicach nadal utrzymują się Ukraińcy.

BBC rozmawiało z dwoma żołnierzami 72. brygady, którym udało się opuścić miasto przed ostatecznym szturmem. Twierdzą, że ich wojska wycofały się z miasta.

Wychodzili z miasta na piechotę

W ostatnich dniach żołnierze Kijowa musieli pieszo wydostać się z miasta, bo w inny sposób nie można było ich ewakuować.

Od rozpoczęcia wojny Moskwa przeprowadzała ataki w celu zajęcia miasta. W 2023 odbyła się tam jedna z największych bitew pancernych.

Zamiast prowadzać frontalne ataki, Rosjanie przeszli ostatnio na taktykę nacierania flankami, aby otoczyć cel. We wrześniu zajęli wioskę Prechystivka na zachodzie i Vodyane na wschodzie, aby zakończyć okrążenie miasta. Stało się jasne, że miasto jest skazane na zagładę, gdy Rosjanie odcięli jedyną trasę ratunkową – drogę z Wuhłedar do Bohoyavlenka.

Wojska Rosji podeszły tak blisko, że ich artyleria i drony kamikaze atakowały w każdego i wszystko, co poruszało się na tej drodze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Finisz kampanii. Ostatnia debata prezydencka

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ehh
Oglądając programy o Wolaszanskiego wyobrażenia o froncie są zupełnie inne.,to były lata 40-te, szła nawala za nawala a to co dziś widzimy szczątkowo na Ukrainie,to faktycznie bardziej przypomina operacje antyterrorystyczna ,w której się uważa, żeby nie pomylić drzwi.Putin z Ukrainą obchodzi sie jak z jajkiem i jak tak bardzo wam zależy na powrocie do granic z 1939 czy nawet 1918 to pewnie by na to przystali ,minus Białorus,bo to suwerenne Państwo.Takze już możecie planować czyszczenie kamienic z mieszkańcow , którzy tam mieszkają od 1945 ale bez wschodu i Białorusi,no chyba, że jak to LiS(lichwiarz i spekulant) zgubi was chytrość.Wtedy to Związek S(ł)owiecki znów może LiSkom przetrzepac skóry
a
ab
Dlaczego posypała się obrona „festung Uhledar” ujawnia służacy w ukraińskiej armii dziennikarz Wołodymyr Bojko. Według niego przysyłani w ramach uzupełnień „świeżo zmobilizowani” (czy raczej porwani z ulic) masowo dezerterują. opisał m.in sprawę 50 takich „zmobilizowanych” z których tylko…4 (!) w końcu dotarło na pozycje bojową w Ugledarze, ale i oni także zdezerterowali gdy tylko nadarzyła im sie okazja

Z kolei jeden z ukraińskich zołnierzy z 72 Brygady która stanowiła trzon garnizonu „festung Uhledar” oskarżył dowództwo ukraińskiego zgrupowania „Chortyca” o to ze kłamie twierdząc że wydano rozkaz by jednostki ukraińskie wycofały sie z Ugledaru. Według niego nic takiego nie miało miejsca przez co zginęło wielu ukraińskich żołnierzy sam Ugledar wygląda obecnie tak, czyli jest usiany zwłokami ukraińskich żołnierzy
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl