Według komunikatu prasowego FSB, naukowiec został już wcześniej zatrzymany w Moskwie pod zarzutem bezprawnego wpływania na krytyczną infrastrukturę informacyjną Federacji Rosyjskiej (art. 274.1 kodeksu karnego). Z nagrania opublikowanego przez FSB, do zatrzymania doszło jeszcze zimą. Dopiero teraz jednak wszczęto wobec naukowca sprawę karną o zdradę stanu (art. 275 kodeksu karnego).
FSB: współpracował z Ukrainą
Według FSB, zatrzymany „aktywnie nawiązał kontakt” z przedstawicielami ukraińskich służb bezpieczeństwa i po wybuchu wojny na Ukrainie „na ich polecenie” przeprowadził ataki DDoS na krytyczne rosyjskie obiekty „w celu zaszkodzenia bezpieczeństwu informacyjnemu Rosji”. Ponadto agencja oskarża zatrzymanego o zbieranie informacji o rosyjskim wojsku i przemieszczaniu sprzętu wojskowego. FSB twierdzi, że zatrzymany przyznał się do winy. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.
FSB nie podaje nazwiska zatrzymanego ani nazwy organizacji naukowej, w której pracował, a także innych szczegółów sprawy karnej. Media ustaliły jednak, że chodzi o Artioma Choroszyłowa, pracownika Instytutu Fizyki Ogólnej Rosyjskiej Akademii Nauk. Choroszyłow specjalizuje się w nadprzewodnikach, fizyce niskich temperatur i właściwościach magnetycznych. Do połowy 2023 r. regularnie publikował w czasopismach naukowych, m.in. w "Acta Physica Polonica A" - tytule wydawanym przez Instytut Fizyki Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.
źr. The Insider, PAP