Rosyjski „król jajek” cudem przeżył zamach. Komu podpadł?

Atak na „króla jajek” wywołał w Rosji narastającą histerię związaną z rosnącymi cenami jaj, które stały się tak drogie, że wręcza się je znajomym w prezencie. Kreml przyznał, że problem istnieje i obiecał obniżenie cen.

Sziriajew jechał swoim BMW w pobliżu swojej fabryki jaj w Woroneżu, gdy został zaatakowany przez uzbrojonego mężczyznę. Napastnik oddał dwa strzały, oba były niecelne.

Policja nie ujawniła motywu ataku, ale kanał Mash Telegram podał, że bogacz został zaatakowany przez „lokalnych mieszkańców, którzy byli niezadowoleni ze wzrostu cen” jego produktów.

Do Sziriajewa należy ferma drobiu Tretyakovskaya. Władze wszczęły sprawę przeciwko niemu i dwóm innym producentom w związku z podwyżką cen jaj.

W ostatnich trzech miesiącach cena jajek w Rosji wzrosła o 50 procent, co złości zwykłych Rosjan, dla których jest to jeden z podstawowych produktów spożywczych.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Podwyżki cen zostały źle przyjęte przez Kreml, przygotowujący się wyborów prezydenckich, które mają się odbyć za trzy miesiące. Władze obiecały zakup interwencyjny, co powinno obniżyć cenę jaj. Nakazano też FSB aresztowanie każdej osoby podejrzanej o gromadzenie jaj.

Zdaniem analityków jaja są drogie, bo rosną koszty ceny energii, a do tego dochodzą zachodnie sankcje.

W sieci pojawiły się filmy przedstawiające ludzi stojących o świcie w kolejce, aby kupić tanie jajka od chłopów. A w obwodzie wołogodzkim poseł do parlamentu regionalnego z ramienia partii Jedna Rosja sfotografował siebie, wręczając swoim pracownikom kartony z jajkami w prezencie świątecznym.

Źródło: bnnbreaking.com

ag