Zdarzenie miało miejsce wczoraj (2 lutego 2024 r.) przed północą. Policjanci nie udzielają szczegółowych informacje ze względu na dobro śledztwa.
- Policjanci pracują nad sprawą rozboju. Sprawcy, grożąc niebezpiecznym narzędziem, zażądali wydania pieniędzy i telefonów, które trzech pokrzywdzonych miało przy sobie. Dyżurny natychmiast wysłał w to miejsce patrole, które sprawdziły pobliski teren, a równolegle na miejscu również pracował przewodnik z psem tropiącym oraz policyjny technik. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz monitoring. Sprawą zajęli się również policjanci kryminalni z chojnickiej komendy, którzy ustalają szczegółowo przebieg zdarzenia oraz przesłuchują świadków. Policjanci będą szczegółowo wyjaśniać wszystkie okoliczności – mówi pełniąca obowiązki rzecznika prasowego chojnickich policjantów Aleksandra Drobińska.
Z naszych informacji wynika, że tym niebezpiecznym narzędziem była maczeta. Ustalenie sprawców nie będzie należeć do łatwych, bo - jak udało nam się ustalić – mieli na głowach kominiarki. Śledztwo prowadzą policjanci pod nadzorem prokuratora.
ZOBACZ TAKŻE:Pożar w budynku wielorodzinnym w Chojnicach. Na szczęście nikomu nic się nie stało[WIDEO]
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź [a]https://dziennikbaltycki.pl/ codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
