Przypomnijmy, mecz odbył się w sobotę. Po 25 minutach sędzia Przybył wyrzucił z boiska Christiana Alemana za uderzenie Ivana Jelicia Balty w plecy. Był to rewanż za odepchnięcie. Potem, w 58 minucie za dwie żółte kartki wyleciał również Michał Marcjanik. Zdziesiątkowana Arka po godzinie gry straciła jedyną bramkę - z rzutu karnego.
Czego Arka domaga się od PZPN? W piśmie skierowanym do Przewodniczącego Kolegium Sędziów prezes klubu prosi o komentarz do decyzji Przybyła o niewyrzuceniu Balty z boiska - czy to w 25 minucie, gdy odepchnął Alemana, czy po akcji z 44 minuty, gdy sfaulował Sebastiana Milewskiego, a potem odkopał piłkę, gdy miał już na koncie żółtą kartkę. Arka chce też dowiedzieć się, dlaczego w doliczonym czasie bezpośredniej czerwonej kartki nie otrzymał Bartosz Jaroch.
Według obozu żółto-niebieskich sędzia Przybył wraz z asystentami podjął szereg "niezrozumiałych decyzji". Pismo kończy prośba do PZPN-u o ujawnienie noty przyznanej rozjemcy z Kluczborka.
We wtorek Arka złoży odwołanie w sprawie pierwszej żółtej kartki dla Michała Marcjanika.
W marcu sędzia Przybył skończył 46 lat. Od wielu sezonów gwiżdże w ekstraklasie, a do 1 ligi odsyłany jest wyłącznie sporadycznie - na ważne i wywołujące emocje spotkania.
1. LIGA w GOL24
Tak ma wyglądać skład FC Barcelony z Robertem Lewandowskim. ...
