Sąd w Lublinie uniewinnił kierowcę, który według policji przekroczył prędkość. Komenda Miejska złożyła apelację

Małgorzata Szlachetka
Sąd uniewinnił kierowcę, który miał jechać o 43 km/h za szybko, uznając, że urządzenie pomiarowe zmierzyło prędkość... radiowozu.

- Sąd Rejonowy Lublin - Zachód w Lublinie wyrokiem z dnia 28 listopada 2017 roku uniewinnił Emiliana P. obwinionego o to, że w dniu 6 sierpnia 2016 roku w Lublinie na ulicy Krańcowej, kierując pojazdem marki BMW, przekroczył dozwoloną prędkość o 43 km/h jadąc z prędkością 93 km/h - poinformowała Agnieszka Semeryt z biura prasowego Sądu Okręgowego w Lublinie.

Co na to kierowcy? „Sąd w Lublinie wydał absolutnie przełomowy wyrok w sprawie pomiaru prędkości dokonanego prędkościomierzem kontrolnym typu PolCam” - taki komentarz znalazł się na stronie internetowej Stowarzyszenia Prawo na Drodze.

A co w tym przypadku jest istotą sprawy? Sąd Rejonowy Lublin-Zachód stwierdził, że urządzenie dokonywało pomiarów prędkości radiowozu, a nie pojazdu poddanego kontroli.

„Przeczucie funkcjonariusza policji o tym, iż kierujący przekracza dozwoloną prędkość nie wystarczy w sytuacji, gdy państwo, które reprezentuje nie jest w stanie wyposażyć go w adekwatne dla potrzeb i możliwości technicznych XXI wieku urządzenie, które ustali i zabezpieczy dowód przekroczenia prędkości w sposób, który nie będzie budził wątpliwości” - można przeczytać w uzasadnieniu, które zamieściło na swojej Stronie Stowarzyszenia Prawo na Drodze.

Wyrok nie jest prawomocny. Już 22 grudnia 2017 roku Komenda Miejska Policji w Lublinie złożyła od niego apelację.

- W naszej ocenie sąd nie odniósł się w całości do zgromadzonego materiału dowodowego. Nie uwzględnił m.in. okoliczności obciążających obwinionego - podsumowała wczoraj Renata Laszczka- Rusek, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.


Nietypowe kontrole drogowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sąd w Lublinie uniewinnił kierowcę, który według policji przekroczył prędkość. Komenda Miejska złożyła apelację - Kurier Lubelski

Komentarze 22

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
piotr
Skurwysyny , nie dość ze okłamuja nas , najazdowymi pomiarami brak wyszkolen i robia to byle jak, zarówno z nieoznakowanych jak i recznych mier. złodzieje Patologiczny z Policji!!!!!!!!!!!!!
j
już się odwołują
ale mam nadzieję na ich sromotną klęskę. Ogólnie rzecz ujmując, polska policja drogowa to gnidy w porównaniu do policji państw Zachodnich.
C
Czytelnik
Kłamiesz..
C
Czytelnik
To trzebs było nie kłamać.
c
czytelnik
E tam.
e
emeryt
Bo co to jest za kara 200 zł dla takiego Kurskiego czy Adamowicza ,ale już dla emeryta z emeryturą wysokości 1 tyś zł to poważny ubytek
Czy taki zaskórniak VIP-a zdyscyplinuje takiego ? Nieee
Z
Zibi
To dopiero przechodzi ludzkie pojęcie. Wjechałem na teren zabudowany, ograniczyłem prędkość pomiędzy 50/60 i kiedy zobaczyłem tablicę informującą o zakończeniu dodałem nieco gazu bo jedynym zagrożeniem jakie tam mogło nastąpić to ptak mi mógł na szybę narobić . To właśnie pod tą tablicą zmierzyli mi prędkość ... mogłem mieć jakieś 75 ale u nich było 81 . Takie praktyki mnie jako kierowcę irytują , jeżdżę bezwypadkowo a nawet kolizyjnie 35 lat i jakiś mundurowy nie pozwala mi samodzielnie myśleć .
Nie wierzycie to popatrzcie jakie zagrożenie mogło istnieć w miejscowości Katy w kierunku do Lublina na wysokości stacji benzynowej w dzień kiedy była sucha jezdnia ,dobra widoczność i prawie zerowy w tym miejscu ruch. I dalej - jaki ze mnie szaleniec drogowy kiedy od Niska w tym dniu do granic Lublina jechałem dwie godziny ..... nóż człowiekowi w kieszeni się otwiera
e
emski
Policja powinna popilnować stosowania się do znaków. Nie wydawała by tyle pieniędzy na jazdę na "cywilnych" numerach za samochodami... Np. zatrzymując się przy znaku STOP trzech, czterech kierowców zatrzymujących z "konieczności" z tyłu TRĄBI - by jechać !!! inni nie zatrzymują się wcale !!! Nie mówię w ogóle o PARKINGACH - skandal - 95% kierowców nie stosuje się do znaku "P" !!!
P
Pinokio
jakieś dowody czy tylko typowe piSSowskie POmówienia ?
G
Gość
Przede wszystkim powinno się ukrócić te "łapanki" policji, polegające na kontrolach szybkości na obszarze niby zabudowanym (wg oznaczeń), a jednocześnie fizycznie niezabudowanym (brak budynków). W ogóle to funkcjonariusze powinni mieć zakaz odbierania prawka za przekraczanie szybkości o ponad 50 km/h na obszarze zabudowanym (co innego wniosek do sadu - niech sąd zbada, czy rzeczywiście jest to bardzo niebezpieczne w danym miejscu) a także powinien być zakaz wyznaczania obszaru zabudowanego tam, gdzie jest on fizycznie niezabudowany (zabudowany powinno oznaczać obecność przynajmniej 3 budynków w odległości mniejszej niż 15 m. od jezdni). Jeśli są jakiekolwiek wątpliwości co do obszaru, to policja powinna uważać go za niezabudowany (nawet gdy jest tabliczka, że jest zabudowany, ale fizycznie nie ma budynków) i nie kontrolować tam szybkości, natomiast lepiej by było eliminować używki wśród uczestników ruchu drogowego (alkohol, narkotyki i - chyba najgroźniejsze - dopalacze) i chamstwo.
C
Czytelnik.
No dobrze i co z tego wyroku wynika ? Że można już nie przestrzegać żadnych ograniczeń szybkości bo policjant oszukuje swoją kamerką rejestrującą moje głupoty na drodze? Wynika z tego że ,,nadgorliwi" kierowcy z otrzymanym mandatem będą biegać do sądu. A gdzie jest przestrzeganie zasad ruchu drogowego,zasad wyuczonych na kursach prawa jazdy( jeżeli ktoś oczywiście uczęszczał na takie kursy). Podstawowa zasada bez mandatów jest prosta, nie bądź analfabetą i przyjrzyj się co tam jest namalowane na znaku i do tego się stosuj, a nie gaz do dechy i na zakręcie wpadasz do lasu. To tyle.
W
Wiola
Nie naleze do rzadnej parti I.uwazam.ze dopiero teraz zacznie sie misiejostwo
H
Hugo
Jeśli myślisz że PiS coś poprawi w tym względzie to się mylisz. Żaden polityk z dowolnej partii nic nie pomoże bo będą chronić swoje układy. Nie popieram szybkiej jazdy, szczególnie w mieście, ale skoro policja ma karać za to, to powinna być wyposażona w sprzęt który nie budzi żadnych wątpliwości. Może niech w zakupach skierują się w stronę jakości a nie ilości ,
L
LH
Tam to dopiero swędziowie mają kieszenie w togach!
P
Piotrek
A co tu ma do tego PISczyPO Ktoś ma znajomości w sądach to zawsze wygra nawet z Polską policją
Wróć na i.pl Portal i.pl