Bałtycka Linia Obrony
Łotwa dzieli z Rosją granicę o długości ponad 400 kilometrów i przygotowuje się na najgorsze w obliczu ostrzeżeń o możliwości rozlania się konfliktu poza Ukrainę. Umocnienia będą częścią zjednoczonej Bałtyckiej Linii Obrony – w Estonii i na Litwie oraz na Łotwie.
- Rozkopujemy drogę i wykonujemy rów przeciwpancerny, aby w razie potrzeby uniemożliwić przejazd jakimkolwiek pojazdom, w tym czołgom. Rów ma określone parametry i odpowiednią głębokość, aby spełniał swoje zadanie – powiedział ppłk Kaspars Lazdiņš.
- Planujemy wykopać wzdłuż granicy rowy przeciwpancerne, tak jak ma to miejsce teraz tutaj, a następnie wzmocnić je „zębami smoka” (stalowe belki-red.). Ale każdy rejon będzie miał swoje własne rozwiązania - dodał.
Rowy, belki i drut kolczasty
Nowe bariery chroniące przed Rosjanami obejmuje również zasieki z drutu kolczastego.
Putin sądził, że wkroczy na Ukrainę w lutym 2022 roku i podbije swojego sąsiada w ciągu kilku godzin. Ponad dwa lata później dzielni Ukraińcy nadal stawiają opór rosyjskiej brutalności – częściowo dzięki wsparciu, jakie otrzymują od zachodnich sojuszników. Jednak istnieją poważne obawy, że Putin może zaatakować inne kraje w regionie – a jeśli uderzy w kraj NATO, sytuacja wymknie się spod kontroli.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
