Serie A. Cagliari - Empoli 0:0. Walukiewicz popełnił błąd
To był mecz pełen emocji. Wygrany opuściłby strefę spadkową. Mimo okazji z obu stron (Cagliari miało ich więcej) piłka nie zatrzepotała w siatce.
A powinna. Pod koniec spotkania Walukiewicz zachował się na tyle nieodpowiedzialnie, że po jego zagraniu sędzia podyktował jedenastkę dla Cagliari. Sfaulowany został Leonardo Pavoletti. Polaka ukarano żółtą kartką.
- Walukiewicz trafił w twarz Pavolettiego, który nawet do piłki nie wyskakiwał. Kompletnie bez sensu to zachowanie obrońcy Empoli. Gdyby nie ten faul, to nic by się nie stało w tej akcji. Do piłki Pavoletti miał daleko, nawet nie skakał do niej, ale oberwał, dostał cios w twarz od Walukiewicza i to jest rzut karny - przyznał w transmisji Eleven Sports komentator Dominik Guziak.
Kacper Urbański znów zagrał od początku w Serie A
Walukiewicz przeszedł z Cagliari do Empoli przed zeszłym sezonem. Ostatecznie sobotniego meczu nie zawalił. Pomógł mu bramkarz Elia Caprile, który wyczuł intencje strzelca Nicolasa Violi i odbił piłkę zmierzającą w prawy róg. Zaraz potem odebrał gratulacje od wdzięcznego Walukiewicza.
Przez ten remis Empoli zakończyło rok w strefie spadkowej na przedostatnim miejscu. Na powierzchni nie jest też osiemnaste Cagliari, które ugrało dotąd o punkt więcej. Tabelę zamyka Salernitana Mateusza Łęgowskiego, która zagra dziś o 18:00 z Hellas Weroną Pawła Dawidowicza.

LIGA WŁOSKA w GOL24
Najgorsza jedenastka Ekstraklasy. Oni zawiedli w rundzie jesiennej
