Do zdarzenia doszło w listopadzie 2015 r. w miejscowości Góra Puławska. Samochód prowadzony przez 53-letniego Piotra R. wypadł z drogi. Na miejsce przyjechała policja. Okazało się, że kierowca jest sędzią Sądu Okręgowego w Lublinie. W organizmie miał 1,2 promila alkoholu. Powtórzenie badania potwierdziło, że pił tuż przed podróżą.
Piotr R. przyznał się do winy, ale na karę czekał kilka lat. W maju 2016 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie zadecydował o uchyleniu mu immunitetu sędziowskiego, ale prawnik nie zamierzał poddać się bez walki. Po kolejnych zażaleniach i apelacjach wyrok wydał Sąd Okręgowy w Radomiu.
Za prowadzenie pod wpływem alkoholu mężczyzna został skazany na 3000 zł grzywny i zapłatę 5000 zł na specjalny fundusz pomocy pokrzywdzonym. Prawnik dostał też zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na trzy lata.
Wyrok w sądzie drugiej instancji zapadł w lutym ubiegłego roku. Następnie nad sprawą pochylił się sąd dyscyplinarny. Prawnikowi groziło skreślenie z listy sędziów i wydalenie z zawodu. Ostatecznie, 25 stycznia został skazany „za przewinienia służbowe, w tym za oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa i uchybienia godności urzędu”.
- Sędzia Sądu Okręgowego w Lublinie Piotr R. został uznany za winnego przewinienia dyscyplinarnego (...) i za ten czyn (...) Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Warszawie wymierzył mu karę przeniesienia na inne miejsce służbowe w sądzie okręgowym z siedzibą w obszarze apelacji rzeszowskiej - informuje Małgorzata Jurczenia z Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Wyrok jest nieprawomocny.