Jak podaje New York Post, OJ Simpson wynajął zbirów mafijnej grupy do zabicia byłej żony Nicole Brown Simpson.
Według właściciela agencji windykacyjnej z Los Angeles, który niedawno wyznał prywatnemu detektywowi z Hollywood, OJ Simpson wynajął zbirów z rodziny Gambino do zabicia swojej byłej żony.
Bał się odwetu mafii
John Dunton, który twierdzi, że do tej pory milczał w obawie przed odwetem ze strony mafii, mówi, że Simpson kazał zabić swoją żonę i, według PI Paula Barresiego, był także na miejscu w dniu mordu.
Simpson, który zmarł niedawno na nowotwór, był sądzony za morderstwo 35-letniej Nicole i jej przyjaciela Rona Goldmana w 1994 r. Nicole została dźgnięta nożem siedem razy w szyję i głowę. Ostatecznie Simpson został uniewinniony.
Barresi odtworzył dla „The Post” nagranie niedawnej rozmowy między nim a Duntonem. Dunton stwierdził, że o miejscu pobytu Simpsona w noc mordu dowiedział się od kogoś „z jego kręgu”. Barresi powiedział The Post, że po raz pierwszy skontaktował się z Duntonem 30 lat temu w sprawie mordu żony OJ Simpsona, ale dopiero kilka dni temu wrócił do sprawy i tym razem Dunton zgodził się porozmawiać.
To był atak ludzi mafii
Dunton mówił, że zabójstwa były atakiem mafii. „100 procent” – słychać na nagraniu słowa Duntona. Czterej goście, którzy przyszli, byli członkami rodziny Gambino. Najważniejsze jest to, że wszystko zostało zrobione pod kierunkiem OJ. Tak było.
Dunton dodał, że Simpson po wszystkim obejrzał miejsce zbrodni.
- Był tam – mówił Barresiemu. - Nie wiem, co zrobił, ale był tam. Wiedział, że ci goście jadą do domu Nicole, żeby ją zabić. Chciał tam być. Nie wiem dlaczego. Szczerze mówiąc, cieszę się, że nie żyje. To, co zrobił, było okropne i przeżyłem z tego powodu piekło - dodał.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
