Świetnie spisujący się po transferze do AC Milan Piątek ostatnio dostosował się niestety do poziomu całego zespołu, bo walczący o Ligę Mistrzów "Rossoneri" maką coraz mniej szans na awans do tych rozgrywek. Osiem meczów - pięć punktów i dopiero siódma pozycja w Serie A - tak wygląda obecnie ich sytuacja.
Na San Siro nikt nie ukrywa, że sytuacja może się zmienić, jeśli Piątek w końcu się odblokuje. Nie jest to jednak łatwe, o czym wspomniała ostatnio "La Gazzetta Dello Sport". Włoski dziennik przeprowadził symulację różnych wariantów gry Milanu, które pozwolą bardziej efektywnie wykorzystać atuty Polaka.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: James Rodriguez nie błyszczy, za to jego dziewczyna olśniewa urodą
Wniosek jest oczywisty: Piątek potrzebuje dużo więcej podań. "Drużyna powinna mu bardziej pomagać" - podkreśla "La Gazzetta Dello Sport", której dziennikarze wyliczyli, że w ostatnich pięciu meczach ligowych Milanu Polak dostał ich tylko 22. Porównuje to z sytuacją innych napastników i podaje, że Duván Zapata z Atalanty otrzymał ich w tym czasie 50, Dries Mertens z Napoli 31, Edin Dzeko z Romy 28, a Mauro Icardi z Interu 27.
Co ciekawe, ta sama "La Gazzetta Dello Sport" krytykowała ostatnio Piątka pisząc, że: "Nie wszystko można usprawiedliwiać brakiem podań"
Krzysztof Piątek krytykowany przez włoskie media: "Nie wszystko można usprawiedliwiać brakiem podań"
Do końca sezonu W Serie A pozostały cztery kolejki. Milan zagra w nich kolejni z Bologną (w poniedziałek 6 maja), Fiorentiną, Frosinone i Spal. Do czwartej pozycji, dającej grę w Lidze Mistrzów, zespół Piątka traci obecnie trzy punkty.
Fabio Borini: Dzięki Bogu, to my mamy Piątka w drużynie
