Short track. Natalia Maliszewska: - Srebrny medal dedykuję tacie

Łukasz Konstanty
Opracowanie:
Natalia Maliszewska w sobotę wywalczyła czwarty medal mistrzostw Europy w karierze.
Natalia Maliszewska w sobotę wywalczyła czwarty medal mistrzostw Europy w karierze. Fot. PAP/Adam Warżawa
Natalia Maliszewska zadedykowała wywalczony w Gdańsku srebrny medal mistrzostw Europy w short tracku na 500 m swojemu tacie. - Cieszę się, że był dzisiaj ze mną. To najpiękniejszy dzień w moim życiu – powiedziała łyżwiarka Juvenii Białystok.

Natalia Maliszewska zdobyła swój czwarty medal mistrzostwach Europy na tym dystansie. W 2019 roku w Dordrechcie stanęła na najwyższym stopniu podium, trzy lata temu w Debreczynie na trzecim, a w 2021 roku w Gdańsku była druga.

Jeden z najpiękniejszych dni w życiu Natalii Maliszewskiej

27-letnia łyżwiarka przekonywała, że droga do finałowej rywalizacji nie była dla nie spacerkiem. - Ćwierćfinał nie poszedł mi tak jak chciałam, a półfinał był dla mnie bardziej stresujący niż sam finał. Dopiero kiedy przesunęłam się z piątej pozycji na drugą, to mogłam odetchnąć. To było też piękne, że tak zgrałyśmy się z Nikolą Mazur, a kompletnie tego nie planowałyśmy. Zajęłyśmy dwa pierwsze miejsca i fajnie było złapać ją za rękę na mecie, żeby razem radować się z awansu do finału – powiedziała Maliszewska.

W decydującym wyścigu musiała uznać wyższość tylko broniącej tytułu znakomitej Holenderki Suzanne Schulting, która w sobotę triumfowała także na 1500 m. Trzecia była Włoszka Arianna Valcepina, natomiast Nikola Mazur zajęła ostatnią, piątą pozycję.

- Na mecie przeżyłam kumulację emocji. To był też najpiękniejszy dzień w moim życiu. Nigdy tego nie zapomnę. Cieszę się razem z każdą osobą, która przyszła nas dopingować do hali "Olivia". Ten sukces jest też ich udziałem – podkreśliła.

W niedzielę kolejne wyścigi z udziałem Biało-Czerwonych

Maliszewska mogła również liczyć w Gdańsku na wsparcie swoich najbliższych. - Medal dedykuję mojemu tacie. To wspaniałe, że mogłam razem z nim cieszyć się z tego osiągnięcia. Dziękuję, że wziął wolne i dziękuję jego firmie, że dała mu to wolne, żeby ze mną był. Na trybunach była także moja siostra Patrycja i mój narzeczony Piotr Michalski. Zabrakło tylko mojego brata - dodała.

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

W niedzielę najlepsza polska łyżwiarka na torze krótkim rywalizować będzie na 1000 metrów oraz w finale kobiecej sztafety na 3000 metrów. Rywalkami Biało-Czerwonych będą Holenderki, Włoszki i Węgierki.

- Mamy z dziewczynami za sobą wiele biegów, które dużo nas nauczyły. Liczę, że dopisze nam szczęście, a wspaniały doping z trybun poniesie nas do kolejnego sukcesu – podsumowała Maliszewska.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wróć na i.pl Portal i.pl