Siatkówka. Bogdanka LUK Lublin z kolejnym zwycięstwem w PlusLidze. Asseco Resovia Rzeszów bez szans. Grał Wilfredo Leon

Mateusz Pietras
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Bogdanka LUK Lublin wygrała u siebie z Asseco Resovią Rzeszów 3:1 (25:18, 23:25, 25:18, 27:25) w 5. kolejce PlusLigi. Na parkiecie w Hali Globus im. Tomasza Wójtowicza nie brakowało gwiazd światowego formatu w tym jednego z najlepszych siatkarzy globu Wilfredo Leona. Sprawdź, statystyki. Zawodnicy z Lublina wciąż niepokonani.

Spis treści

W jednym z najciekawiej zapowiadających się spotkań 5. kolejki PlusLigi niepokonana Bogdanka LUK Lublin podejmowała grającego nieregularnie triumfatora Pucharu CEV Asseco Resovię Rzeszów. W poprzednim sezonie lepsi i to dwukrotnie okazali się goście. - W Hali Globus im. Tomasza Wójtowicza w pięciu setach wygrali siatkarze z województwa podkarpackiego. Z kolei w Rzeszowie czwarta drużyna poprzedniego sezonu również zwyciężyła, tyle że w czterech partiach.

Mniej błędów po stornie Leona i spółki

Pierwsza partia praktycznie od początku należała do gospodarzy, którzy popełniali mniej błędów. Te nie omijały liderów Resovii, na czele z reprezentantem Polski Bartoszem Bednorzem czy przyjmującym brązowych medalistów mistrzów Europy Słowenii - Klemenem Cebuljem (10:6). Po gorszym fragmencie gry na przyjęciu czy w ataku przez Wilfredo Leona, z akcji na akcję wicemistrz olimpijski nabierał rozpędu. Po spektakularnej wymianie, przewaga podopiecznych Włocha Massimo Bottiego urosła do pięciu punktów (16:11). Chwilę później różnica między dwiema drużynami wynosiła siedem ,,oczek''.

Do końca seta obraz gry się nie zmienił i gospodarze wygrali 25:18.

Jednym z liderów reprezentant Polski

W drugim secie siatkarze Fina Tuomasa Sammelvuo poprawili jakość gry. Pomimo wyrównanej odsłony, w końcówce szalę zwycięstwa przechylił przyjmujący Bednorz, który w kluczowych momentach radził sobie doskonale.

Ostatnia faza seta numer dwa to seria kilku spektakularnuch akcji z jednej i zdrugiej strony. Nie brakowało dłuższych wymian. Ostatecznie goście wygrali 25:23.

Dwa sety z rzędu dla gospodarzy i postawienie kropki nad ,,i''

Partia numer trzy łudząco przypominała inaugiracyjną. W niej siatkarze z Lublina stracili tyle samo punktów. Ponownie goście zatracili skuteczność w ataku.

Czwarta patia była najbardziej wyrównana. Żadna ze stron nie zbudowała sobie wyraźnej przewagi, a w końcówce ponowie o sobie przypomniał Wilfredo Leon. Bardzo dobrze wyglądał, także jego kolega z drużyny Mateusz Malinowski, który w trakcie meczu zastąpił atakującego Kewina Sasaka. Ostatecznie trzecie ,,meczbol'' został wykorzystany (27:25), a Bogdanka LUK Lublin odniosła piąte zwycięstwo.

Leon królował na siatce

Pomimo słabej efektywności na początku spotkania, 31-letni reprezentant Polski zakończył starcie ze zdobyczą 21 punktów. Przyjmujący zaserwował m.in. dwa asy. Co ciekawe, zdobył także 5 ,,oczek'' w elemencie bloku.

Kolejne spotkanie zagrają za osiem dni, a ich rywalem będzie Ślepsk Melowa Suwałki. Z koeli notująca trzecią porażkę z rzędu Resovia dwa dni wcześniej zmierzy się z GKS-em Katowice.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl