Przekonujące zwycięstwo przed własną publicznością
Siatkarze Projektu Warszawa wrócili do europejskich pucharów po roku przerwy. W 1/16 finału bez problemów pokonali Calcit Kamnik ze Słowenii. Zawodnicy ze stolicy dwa razy ograli przeciwników bez starty choćby seta.
Na drugim etapie Pucharu Challenge czekała ich przeszkoda w postaci czwartej drużyny obecnego sezonu ligi francuskiej. Zespół Saint-Nazaire Volleyball Atlantique w swoich szeregach posiada graczy pokroju reprezentanta Stanów Zjednoczonych Kyle'a Ensinga.
Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy fantastycznie spisywali się w bloku. Podopieczni Piotra Grabana wygrali 25:14. W drugiej odsłonie Projekt kontynuował dobra grę, pomimo solidnego rozpoczęcia gości. Serie punktowe przyjmującego Artura Szalpuka i atakującego Bartłomieja Bołądzia doprowadziły do bezpiecznego zakończenia partii (25:16). Następną okazała się tą ostatnią. Siatkarzy ze stolicy Polski stracili w niej osiemnaście punktów. Ostatni punkt po efektownej akcji zdobył rozgrywający Jan Firlej.
Spotkanie rewanżowe zostanie rozegrane na parkiecie we Francji. Mecz odbędzie się 20 grudnia.
W sezonie 2021/22 Projekt Warszawa rywalizował w Lidze Mistrzów..
Stołeczny zespół najwyżej w Pucharze Challenge uplasował się w 2012 roku - jeszcze pod nazwą AZS Politechnika Warszawska przegrał wtedy w finale z AZS Częstochowa.
Druga drużyna PlusLigi
W ostatnią niedzielę Projekt Warszawa wygrał z niepokonanym jak dotąd Jastrzębskim Węglem 3:1. Tym samy zespół ze stolicy traci już tylko jeden punkt do liderujących siatkarzy z Jastrzębia-Zdroju.
Wiceliderzy notują serię trzech meczów bez porażki w PlusLidze.
– Pracujemy na to. Widomo, że spadek przyjdzie. Chcemy zdobyć medal, chcemy zagrać w finale. Mam nadzieje, że w zdrowiu będziemy realizować swoje założenia
– powiedział dla Polsat Sport MVP meczu Firlej.
