56-letnia wokalistka Sinead O'Connor kończyła swoją nową płytę, w planach miała również trasę koncertową.
Poinformowała o tym swoich fanów na Facebooku tuż przed śmiercią.
Powrót do Londynu
Cześć wszystkim, wprowadziłam się z powrotem do Londynu po 23 latach nieobecności. Cieszę się, że jestem w domu.
Dodała, że kończy już pracę nad swoją nową płytą i zapowiadała trasę koncertową. Miała ją rozpocząć w Australii i Nowej Zelandii w przyszłym roku. Europę i Stany Zjednoczony zostawiła sobie na pierwsze miesiące roku 2025.
O nowej płycie zatytułowanej "No Veteran Dies Alone" (Żaden weteran nie umiera sam), która miała zawierać siedem piosenek, O'Connor mówiła już dwa lata temu.
Tragiczna śmierć syna
Nowy krążel miał się ukazać na przełomie 2021 a 2022 roku. Artystka musiała jednak odłożyć pracę po tragicznej śmierci jej nastoletniego syna.
Ostatnia album Sinead, "I'm Not Bossy, I'm the Boss", ukazała się w niemal dekadę temu. Nie wiadomo, czy zapowiadana przez nią nowa płyta pojawi się na rynku.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!