Skandal w Sejmie. Przerwano minutę ciszy dla ofiar katastrofy smoleńskiej

Damian Kelman
Wideo
od 16 lat
Obrady Sejmu przypadające w 14. rocznicę katastrofy smoleńskiej rozpoczęły się minutą ciszy. Ceremonia została jednak zakłócona. Co się stało?

Minuta ciszy dla ofiar katastrofy smoleńskiej

10 kwietnia 2024 roku przypada kolejna rocznica katastrofy smoleńskiej. Tego dnia, 14 lat temu, o godzinie 8:41 doszło do katastrofy polskiego samolotu Tu-154 w Smoleńsku, w wyniku której zginęło 96 osób. Pośród ofiar były najważniejsze osoby w państwie z parą prezydencką - Lechem Kaczyńskim i Marią Kaczyńską na czele.

W związku z rocznicą w Polsce odbywają się specjalne uroczystości m.in. na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, gdzie złożono wieńce. Oddzielny apel odbył się również przed Pałacem Prezydenckim.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

W związku z tym, zaczynające się w środę obrady Sejmu także rozpoczęły się od minuty ciszy ogłoszonej przez marszałka Sejmu.

Szymon Hołownia wyczytywał imiona i nazwiska osób, które zginęły w katastrofie. To stało się początkiem afery w sali plenarnej.

Przerwana minuta ciszy

Marszałek Sejmu, gdy wyczytywał ofiary ze Smoleńska, nie wymienił pary prezydenckiej, na co uwagę zwrócili posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Pominięcie Lecha Kaczyńskiego wywołało ich reakcję.

"Skandal!" - krzyczeli politycy.

Hołownia starał się zapanować nad sytuacją, mówiąc: "tak, Lech Kaczyński i pani Maria Kaczyńska również zginęli w tej katastrofie, o czym wspominaliśmy".

"Powtórzę raz jeszcze. Czciliśmy dzisiaj pamięć wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej. Agresja, obelgi, krzyki w takim właśnie momencie nie są czymś, co jest właściwym zachowaniem, jeśli chce się uczcić pamięć tych, którzy odeszli" - dodał.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl