W marcu br. 23-letnia Kinga H. oraz 26-letnia Patrycja P. postanowiły napaść na Żabkę przy ulicy Zana. Najpierw jedna z kobiet rozejrzała się po sklepie, a kiedy upewniła się, że nie ma innych klientów, wyszła na zewnątrz.
Chwilę później drzwi sklepu otworzyły się ponownie. Tym razem do środka weszła zamaskowana kominiarką napastniczka. Wyjęła przedmiot imitujący broń palną i kierując go w stronę kasjerki zażądała wydania pieniędzy. Wystraszona pracownica przekazała gotówkę, która znajdowała się w kasie. Zaraz potem sprawczyni wybiegła ze sklepu.
CZYTAJ TAKŻE: Policjant CBŚP w trakcie napadu na sklep w Lublinie schował się za skrzynkami?
Lublin: Dwie kobiety, które razem napadły na sklep Żabka przy ul. Zana, usłyszały zarzuty. Poszło o żal do sieci handlowej
Jak się okazało w toku postępowania, jedna z kobiet pracowała wcześniej w Żabce i czuła się finansowo oszukana przez tę sieć. Chciała odegrać się na byłym pracodawcy.
Obie napastniczki zostały zatrzymane przez policję na ulicy Skłodowskiej. W czasie przeszukania ich pokoju funkcjonariusze znaleźli kominiarkę oraz plastikowy pistolet, przedmioty, które miały być użyte w czasie napadu.
Kobiety przyznały się do winy. Grozi im do 15 lat pozbawienia wolności.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: