Skoki narciarskie PŚ Zakopane 2020. Kamil Stoch odzyskuje radość ze skakania

Po konkursie drużynowym - w którym Polska zajęła 5. miejsce - Stoch powiedział: - To były bardzo dobre skoki. Zwłaszcza ten drugi, dał poczucie, że wszystko jest w porządku i stać mnie na wiele. Ale było też to, czego mi ostatnio brakowało, czyli radość po oddaniu skoku, świadomość, że zrobiłem wszystko, co mogłem. Było też poczucie dużej przyjemności z tego, co robię. Po drugim skoku była tak radość, że nie wiedziałem, co zrobić z rękami (śmiech). Chciałem sobie przyklasnąć, ale mi nie wyszło.

Jak mówi, już wcześniej potrafił oddać równe skoki w konkursie, ale nie miało to przełożenia na miejsce w rankingu.
- Powiedzmy sobie szczerze, brakowało mi dobrych potwierdzeń. Dzisiaj było naprawdę bardzo dobrze, miałem informacje zwrotną w postaci odległości. To się przełożyło na dobre odczucia. Z pozytywnym nastawieniem będą się starał w niedzielę skakać - mówi Stoch.

- Do końca sezonu jeszcze sporo konkursów. Chciałbym z taką energią, jak teraz, skakać dalej - mówił. Dodał: - Chcę wygrywać, ale nie zawsze mogę. Czasem denerwuje mnie to w mniejszym lub większym stopniu. Najważniejsze to utrzymywać wysoki poziom i wrócić do czerpania radości i przyjemności z tego, co robię. Bez tego zwycięstwa nie będą dawały satysfakcji.

Sportowy24.pl w Małopolsce