Bramki z meczu GKS Tychy - Górnik Łęczna
W tym spotkaniu znaczenie miały dośrodkowania. Po wrzutce Marcina Biernata biodrem piłkę do własnej siatki skierował Kamil Szymura. Potem szczęście było już jednak po stronie jego zespołu.
Jeszcze przed przerwą GKS wyrównał za sprawą Daniela Rumina, a po przerwie wygraną zapewnił Patryk Mikita, strzelając czwartego gola w sezonie.
Po tym meczu jedni i drudzy mają po cztery punkty przewagi nad strefą spadkową. Nie "grożą" im baraże o ekstraklasę. Strata wynosi bowiem po dziesięć punktów, a do ugrania jest maksymalnie piętnaście.
GKS Tychy – Górnik Łęczna 2:1 (1:1)
Bramki: Rumin 32', Mikita 55' - Szymura 12' (sam.)
Żółte kartki: Odyjewski, Wołkowicz – De Amo, Gąska
Sędziował: Radoslaw Trochimiuk (Przasnysz)
GKS Tychy: Jałocha (46' Odyjewski) – Tecław, Szymura, Buchta, Wołkowicz, Żytek, Radecki, Machowski, Mikita, Rumin, Skibicki (75' Połap).
Górnik Łęczna: Gostomski – Dziwniel (77' Biernat), Cisse, De Amo, Zbozień, Krykun, Pawlik (70' Podliński), Kryeziu, Kozak, Tkacz (65' Szramowski), Gąska.
1. LIGA w GOL24
Stadion Rakowa Częstochowa z perspektywy drona. Tu gra (przy...