Bramki z meczu Warta Poznań - Ruch Chorzów
Mimo dnia roboczego za Ruchem do Grodziska Wielkopolskiego pojechało około sześciuset kibiców. Ich doping niósł zawodników w trudnych momentach. A tych nie brakowało.
Warta trafiła po raz pierwszy w 16 minucie. Zmiennik Maciej Żurawski wykorzystał w polu karnym zagranie od Stefana Savicia. Po chwili znowu był jednak remis, bo zza szesnastki zaskoczył Tomasz Swędrowski.
Mimo dwóch kontuzji w drużynie (Adrian Lis, Dawid Szymonowicz) Warta zeszła na przerwę z zaliczką. Wypracował ją Kajetan Szmyt. Najlepszy młodzieżowiec drużyny trafił w środek z karnego, którego sędzia odgwizdał za zagranie ręką.
W drugiej połowie Ruch nie odpuścił i pod koniec meczu ustalił wynik. Kibiców uszczęśliwił wprowadzony Michał Feliks. Uderzył głową, a piłka weszła w kozioł, zaskakując tym samym Jędrzeja Grobelnego.
Ruch po czterech kolejkach ugrał cztery punkty. Warta ma pięć. Gdyby wygrała, zajmowałaby miejsce na podium obok Legii Warszawa czy Lecha Poznań.
EKSTRAKLASA w GOL24
Stadion w Sosnowcu z meczami Ligi Mistrzów? Raków Częstochow...