„Słowik”, „Parasol” i „Wańka” jednak w areszcie na trzy miesiące

Oprócz znanych z pierwszych stron gazet byłych gangsterów pruszkowskich, zatrzymano 17 innych osób. Czynności prowadzone były na terenie kilku województw, o czym informowała nas policja dziś rano. Prokuratura nie komentuje na razie sprawy.

Mecenas Julia Dekoninck informuje, że zarzuty nie dotyczą tzw. przestępstw vatowskich, w sprawie których jej klienci – trzej powyżej wymienieni – stawiają się ostatnio w sądzie. Nie chodzi także o przestępstwa, których mieli się dopuścić w ostatnim czasie.

– Co do zarzutów jednak nie mogę się odnieść, gdyż jest to tajemnica śledztwa oraz tajemnica adwokacka – mówi mec. Dekoninck.

W ostatnich latach zarówno „Parasol”, Wańka”, jak i „Słowik” byli częstymi gośćmi aresztów tymczasowych. Jak mówi mec. Julia Dekoninck, nagminnie, notorycznie i regularnie są wobec nich formowane zarzuty tylko po to, by ten areszt móc zastosować. - Te areszty są stosowane w początkowej fazie, następnie – uchylane. Prezentowane dowody okazują się absolutnie absurdalne i bezzasadne. Taka sytuacja utrzymuje się od lat. Będę składać zażalenie na postanowienie o tym areszcie - informuje.

mm