Policja wstępnie wykluczyła udział osób trzecich, w najbliższych dniach będzie badać wszystkie okoliczności sprawy.
- Ok. godz. 16 dyżurny otrzymał informację o leżącym na przystanku mężczyźnie. W trakcie dojazdu na miejsce zdarzenia funkcjonariusze obejrzeli zapis z kamer monitoringu. Ustalono, że mężczyzna w pewnym momencie zasłabł. Osoby, oczekujące na przystanku, zaczęły reanimację i kontynuowały ją do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Następnie reanimację przejęli ratownicy. Niestety, mężczyzny nie udało się uratować – informuje asp. Karina Kamińska, rzecznik gdańskiej policji. - W związku z tym, że nastąpił zgon, wstępnie wykluczyliśmy udział osób trzecich. Na miejscu pracuje prokurator, technik i medyk sądowy. Ciało mężczyzny zostanie zabezpieczone i poddane sekcji.
Czytaj: W rowie w Marezie znaleziono zwłoki mężczyzny. Okoliczności śmierci wyjaśnia prokuratura
Na tę chwilę tożsamość mężczyzny nie jest znana. Policjanci z Gdańska pracują nad identyfikacją zwłok.
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: