Śmierć na budowie w Kielcach. Zrozpaczona matka czeka na ciało syna. Pomóżmy uzbierać niezbędną kwotę

PG
Niespełna dwa tygodnie temu na budowie przy ulicy Dalekiej w Kielcach stracił życie 28-letni obywatel Ukrainy. To właśnie tego dnia rozpoczął się dramat matki, która do tej pory nie zobaczyła ciała swojego syna.

Dymytro Demchenko przyjechał do Polski, by zarobić na utrzymanie swojej rodziny - mamy i dziadków. Był jedynym synem oraz jedynym żywicielem. W Polsce zaczął pracować legalnie.

Wielki dramat rodziny
Los okazał się jednak okrutny. 28-letni mężczyzna spadł z rusztowania i tego samego dnia zmarł w szpitalu. Dla jego najbliższych to podwójna tragedia.

Stracili ukochanego syna oraz wnuka, a także źródło dochodu. To jednak nie wszystko. Matka zmarłego Dymytro do dziś czeka, by móc pochować jedyne dziecko. Przewóz ciała na Ukrainę to 8 tysięcy złotych - taka kwota zdecydowanie przekracza możliwości finansowe rodziny.

Nieszczęśliwy wypadek
Przypomnijmy, że 28-letni budowlaniec stracił życie w wypadku, do którego doszło w czwartek, 16 sierpnia, około godziny 8 rano przy ulicy Dalekiej w Kielcach. „Echo Dnia” pisało o tej tragedii.

Śmiertelny wypadek na budowie w Kielcach. Mężczyzna, który spadł z rusztowania zmarł w szpitalu

- Trwa tu ocieplanie elewacji budynku. Pierwsze ustalenia wskazują, że 28-letni obywatel Ukrainy czasowo mieszkający w Kielcach, spadł z rusztowania. Mężczyzna z poważnymi obrażeniami wewnętrznymi został zabrany na oddział intensywnej opieki. Około godziny 19 szpital przekazał nam informację, że życia 28-latka nie udało się uratować - opowiadał komisarz Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Okoliczności tragedii wyjaśniali policjanci i Państwowa Inspekcja Pracy.
Tego dnia rozpoczął się rodzinny dramat. Matka zmarłego Dymytro wciąż czeka na swoje dziecko, by móc je godnie pochować.

Matka czeka na ciało syna
Rodzina mieszka na Ukrainie przy granicy z Rosją na obszarze graniczącym z terenem działań wojennych. Mama i dziadkowie Dymytro znajdują się w bardzo trudnej sytuacji materialnej. Nie posiadają środków finansowych na przyjazd do Polski, odebranie i przewóz zwłok do rodzinnej miejscowości w celu pochówku.

Możemy ulżyć w cierpieniu
Sprawą zainteresowała się Fundacja Familia Pro Lex ze Skarżyska-Kamiennej. Prezes Władysław Biskup zwraca się z prośbą i apelem do mieszkańców województwa świętokrzyskiego, by wykazali się empatią wobec rozpaczy matki i pomogli zebrać niezbędną kwotę 8 tysięcy złotych.

- Filia ukraińskiej firmy pogrzebowej w Polsce przyjęła usługę przewozu zwłok stosując najniższe stawki przewozowe - mówi prezes. - Obszar, który zamieszkuje rodzina zmarłego jest niebezpieczny, dlatego trudno było znaleźć kogoś, kto byłby zainteresowany takim zleceniem. Na szczęście udało się - dodaje.

Początkowo to pracodawca zatrudniający Dymytro zadeklarował chęć pokrycia kosztów przewozu trumny. - Niestety, później wycofał się ze swojej deklaracji. Dlatego to my podejmujemy działania, by zebrać niezbędne środki i opłacić usługę pogrzebową. Kielce już od dawna współpracują z ukraińską Winnicą, uczą się u nas ukraińscy studenci. Nie bądźmy obojętni na cierpienie tych biednych ludzi - zaznacza Władysław Biskup.

Pomóżmy matce odzyskać syna
Apelujemy do wszystkich ludzi dobrego serca, w tym matek i ojców o pomoc finansową. Liczy się każda złotówka, która przybliży matkę do ostatniego spojrzenia na ukochanego syna oraz godnego pochówku w rodzinnej miejscowości. Nie pozwólmy, by Dymytro ze względu na brak wyznaczonej kwoty został pochowany w Polsce - z dala od najbliższych. Utrata młodego mężczyzny jest dla jego matki niewyobrażalną tragedią. Każdy dzień oczekiwania na Dymytro jest dla niej niekończącym się bólem. Aby pomóc należy kierować dowolne wpłaty na konto bankowe Fundacji Familia Pro Lex: 70 1240 1402 1111 0010 7041 4085 z dopiskiem „Dla Dymytro” w Banku Pekao SA. Niezbędna do przewiezienia ciała kwota to 8 tysięcy złotych, jednak każda złotówka się liczy. Dymytro był głównym żywicielem rodziny, dlatego pieniądze są niezbędne, by ułatwić rodzinie nowy początek.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




TOP10 najbardziej niebezpiecznych krajów na wakacje 2018





Wakacje 2018. Jedziesz do tych krajów? Sprawdź na co warto się zaszczepić!






TOP 10: Plaże nudystów w Polsce [18+] Jak wyglądają?





Nietypowe zwyczaje ślubne na świecie - TOP 10





Czy wiesz co zamówić w smażalni? Sprawdź, których ryb powinno się unikać!






Tego musisz spróbować. TOP 12 sportów wodnych



ZOBACZ TAKŻE: FLESZ - FLESZ Mały ZUS, większe oszczędności dla firm

(Źródło: Newsroom 360)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Śmierć na budowie w Kielcach. Zrozpaczona matka czeka na ciało syna. Pomóżmy uzbierać niezbędną kwotę - Echo Dnia Świętokrzyskie

Komentarze 42

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Transport już dawno byłby przeprowadzony gdyby nie utrudniony kontakt z rodziną, bez której zgody nawet konsul nie ma prawa ciała przetransportować. I tu nie chodzi o koszty. Jeśli nie znacie Państwo sprawy od podszewki to proszę nie oceniać szefa firmy i innych osób w to zamieszanych, bo nie wiecie pod jakim kątem prowadzone jest dochodzenie prokuratorskie. Właściciel firmy składek nie odprowadzał, bo nie zdążył. Chłopak pracował dopiero kilka dni. A Fundacja nie wiem na co i dla kogo zbiera te pieniądze...

G
Gość
Powinniście oddać ludziom pieniądze...
Bogacenie się na ludzkiej krzywdzie to dranstwo
G
Gosc
Ciekawe na co fundacja zbiera pieniądze skoro transport już dawno jest opłacony. Mam nadzieję że wszyscy poznamy rozliczenie. Podle jest zbijanie kasy na ludzkiej krzywdzie. Współczuję rodzinie łącząc się bólu.
s
sygitoyo

To z czego utrzymują się pracownicy fundacji

z manny z nieba ?

Gdzie można zapoznać się z publicznym  sprawozdaniem finansowym fundacji?

W Polsce jest to obowiązkowe.

w
w,biskup

Zarząd Fundacji Familia Pro Lex informuje , że w dniu dzisiejszym tj. 29.08.2018r o godz. 20 zamykamy akcję zbiórki środków finansowych na rzecz Dymytro Demchenko.

Dzięki Darczyńcom Fundacja pozyskała kwotę w dniu dzisiejszym na godz. 17 w wysokości

12 880 zł ( słownie : dwanaście tysięcy osiemset osiemdziesiąt złotych ).

Mama zmarłego p. Natalia została już poinformowana , że w dniu jutrzejszym zakład pogrzebowy

Funeralia z siedzibą w Warszawie odbierze ciało Dymytra i przewiezie je na miejsce pochówku na Ukrainie. Tym samym po długim oczekiwaniu matka pochowa swojego jedynego syna.

Stało się to możliwe dzięki wsparciu Darczyńców , którzy byli ponad podziałami narodowymi, a kierowali się ludzkimi uczuciami, zrozumieniem sytuacji w jakiej znalazła się matka zmarłego.

Było to też możliwe dzięki ogromnemu wsparciu prasy Echa Dnia oraz Gazety Wyborczej, które poparły organizowaną zbiórkę przez naszą Fundację Familia Pro Lex.

Zarząd fundacji jest niezmiernie wdzięczny tym wszystkim osobom, które czynnie wsparły tą szlachetną akcję, zaufali wiarygodności podejmowanych przez nas działań, byli razem z nami by osiągnąć wspólnie cel i misję fundacji.

Zgodnie z deklaracją Zarządu fundacji kwota 8 tys zł zostanie przekazana na rachunek bankowy zakładu pogrzebowego, zaś pozyskana nadwyżka finansowa w całości zostanie przekazana na rzecz matki zmarłego, o czym informowaliśmy podczas organizacji zbiórki po rozliczeniu ewentualnych dalszych wpływów finansowych.

 

W imieniu Zarządu Fundacji Familia Pro Lex

Prezes Fundacji

Władysław Biskup.

 
G
Gość
$$$$$$$$$$$$$bhkureachuje
G
Gość
$$$$$$$$$$$$$bhkureachuje
G
Gość
$$$$$$$$$$$$$bh
G
Gość
$$$$$$$$$$$$$
G
Gość
$$$$$$$$$$$$$
G
Gość
$$$$$$$$$$$$$
s
sygitoyo

Podajcie mi jeden powód

dla którego 

takie sprawy jeszcze nie działają sprawnie?

Bez biurokracji - tylko  automatycznie, bez  fundacji, zbędnych kosztów i bez bólu rodziny 

Tak to powinno działąć

W cywilizowanym kraju

Nie działa

Miłoby było

gdyby ktoś przetłumaczył to na ukraiński

 

Z
Zosia
W dniu 27.08.2018 o 22:41, Tsk napisał:

A co cię obchodzi ilu ich tu jest nas tez jest kilka milionów na zachodzie w samym uk 1 mln i co powiedz sama czy nie masz kogoś z bliskich kto pracuje na zachodzie więc jak problem

W
Władysław Biskup

Fundacja Famlia Pro Lex stoi ponad politycznymi podziałami i nie kieruje się  politycznymi uwarunkowaniami lecz misją pomocy potrzebującym, człowieczeństwem. 

Jest zarejestrowana , posiada stosowny  nr. KRS co świadczy o legalności jej działań. 

Zgodnie ze statutem posiada uprawnienia do reprezentacji każdej osoby we wszystkich instancjach sądowych. By nie była posądzana , że w wypadku Dymytro działa  pod kątem korzyści materialnych przedmiotową sprawę wypadku prowadzi inna kancelaria .

Wszelkie uzyskane  środki finansowe z ogłoszonej zbórki zostaną zgodnie z podjętą uchwałą Zarządu Fundacji przekazane za pokrycie kosztów przewozu zwłok na miejsce docelowe na Ukrainie. Ewentualne nadwyżki zostaną również przekazane dla matki zmarłego, o czym fundacja poinformuje po zakończeniu akcji zarówno na swojej stronie fundacji jak i za pośrednictwem prasy.

Dziękuję również za już pierwsze zgłoszenia pomocy finansowej , co świadczy o szlachetności darczyńców, kierujących się dobrem ludzkim a nie politycznymi uwarunkowaniami. 

Również dziękuję, za zwrócenie uwagi darczyńcy za wskazany błąd w nr. rachunku bankowego fundacji ( brak jeden cyfry ) co już zostało skorygowane. 

Bardzo dziękuję tym wszystkim osobom podzielajacym nasz pogląd niesienia pomocy w takich sytuacjach bez podziałów narodowych . 

 

Z wyrazami szacunku 

 

Władysław Biskup 

Prawnik 

Prezes Fundacji Familia Pro Lex

 

G
Gość
W dniu 27.08.2018 o 18:31, Łukasz napisał:

Wschodnie tereny Ukrainy to nie są miejsca gdzie działało UPA, ba tam nawet malo kto wiedzial co to jest UPA. Zamieszkują je dużo bardziej przyjazni Ukraincy niż obszary zachodniej Ukrainy.

Mało wiesz wogóle o Ukrainie, że tak sądzisz. Większość Ukrainy w tym i wschodnia jej część to ludność pochodzenia rosyjskiego.Ta właśnie ludność ma na pieńku z rządem, bo wielu ich ludzi zginęło z z rąk ich ojców, dziadków itd. czyli z rąk UPA. To dlatego tak się na Ukrainie teraz żrą, gdyż dobrze wiedzą, że jak Rosja ponownie przejmie Ukrainie to aktualne u rządowi przyjdzie pakować manatki i uciekać, gdzie pieprz rośnie! Ale znając ich to odpowiedni ludzie i tam ich znajdą. Poza tym. Ukraińcy to taki dziwny naród. Zwłaszcza obecny rząd. Domaga się wszystkiego, nie dając nic w zamian. Zapominając przy tym, że Ukraina to tak naprawdę nowe państwo i nowa republika.
Wróć na i.pl Portal i.pl