- Po godzinie 18 mężczyzna zwrócił uwagę na rower oparty o cembrowinę studni na posesji, która była tyko częściowo ogrodzona. Gdy zajrzał do środka okazało się, że znajduje się tam człowiek – relacjonowała aspirant Ewelina Wrzesień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Człowiek znajdował się w studni głębokiej na około 10 metrów. Było w niej kilkadziesiąt centymetrów wody.
- Strażacy działający w pięć zastępów wydobyli mężczyznę na powierzchnię, jednak jego życia nie udało się uratować – przekazywała młodszy brygadier Barbara Majdak, oficer prasowy ostrowieckiej straży pożarnej.
Odnalezionym okazał się 59-letni mieszkaniec gminy Kunów. Na ciele nie było obrażeń wskazujących na to, by do jego śmierci ktoś się przyczynił, zwłoki zostały jednak zabezpieczone do sekcji.
- Pierwsze ustalenia wskazują, że 59-latek był wcześniej gościem mężczyzny mieszkającego w pobliżu studni. Staramy się odtworzyć okoliczności tragedii – mówiła w poniedziałek Ewelina Wrzesień z ostrowieckiej policji.
