Śmierć z zimna w gminie Bodzentyn. Młody mężczyzna drugą ofiarą mrozów w ciągu dwóch dni

Michał Nosal
Najprawdopodobniej zimno zabiło 32-letniego mieszkańca gminy Bodzentyn. To w ciągu dwóch dni druga ofiara mrozów w powiecie kieleckim.

Około godziny 17 w środę do policjantów z Bodzentyna zgłosiła się mieszkanka gminy zaniepokojona o swego męża.

- Mężczyzna dzień wcześniej poszedł do kolegi w sąsiedniej miejscowości i nie wrócił na noc. Policjanci pojechali we wspomniane miejsce i dowiedzieli się, że 32-latek wyszedł stąd we wtorek około godziny 22. Wybierał się do domu - opowiada sierżant sztabowy Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach

Mundurowi zaczęli poszukiwania i w polach między dwiema miejscowościami znaleźli ciało 32-latka. Mężczyzna znajdował się około pół kilometra od miejsca, z którego wyszedł.

- Według wstępnej oceny lekarza przyczyną śmierci 32-latka było wychłodzenie organizmu - informował Karol Macek.

Przypomnijmy, we wtorek wieczorem kielczanka zaalarmowała o bezdomnym leżącym w krzakach między ulicami Wyspiańskiego a Zapolskiej. Gdy przyjechało pogotowie okazało się, że odnaleziony ma zaledwie 30 stopni Celsjusza. Mężczyzna trafił do szpitala, ale jego życia nie udało się uratować.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Ktosik
Ludzie... To czytają najbliżsi, miał żonę, dzieci. O zmarłych źle się nie mówi
O
Onnnnn
Znałem go, sorry ale gorszej kanalii na okolice nie bylo. Kiedyś prawie przejechał mi dzieci , jezdzil po pijanemu. Dobrze ze tak sie to skonczylo
m
marianna sławojka

Jednego menela obszczymura mniej, dobranoc

G
Gość
Jaka miejscowość. Pijany trzeźwy, co za różnica szkoda osoby i tyle
G
Gość
Z jakiej miejscowości był ten chłopak
G
Gość
Z jakiej miejscowości był ten chłopak
t
tomtom

coś mi się wydaje, że to była nie śmierć z zimna tylko z pijaństwa

Wróć na i.pl Portal i.pl