Prokurator Anna Adamiak, rzecznik prasowy prokuratora generalnego poinformowała nas, że rodzina pokrzywdzonych mieszka na terenie będącym w gestii prokuratury katowickiej, z którą będzie łatwiejszy i dogodniejszy kontakt.
Wypadek śmiertelny: trzy postępowania
Jednak nie tylko o to chodzi. W sprawie wypadku prowadzono trzy postępowania: główne w Piotrkowie Trybunalskim i dwa w Płocku i Warszawie. Te ostatnie dotyczyły zbadania, czy nie doszło do niedopełnienia obowiązków przez policjantów, którzy byli na miejscu wypadku (Warszawa) i przez ówczesną szefową Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim (Płock). Teraz wszystkie trzy wątki zbadają śledczy z Katowic.
Wypadek śmiertelny: sprawca na Bliskim Wschodzie
Według prokuratury, sprawcą wypadku jest 33-letni Sebastian M. z Łodzi, który uciekł do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Chodzi o łódzkiego przedsiębiorcę, który prowadzi firmę w branży kawowej. Ma podwójne obywatelstwo: Polski i Niemiec, gdzie się urodził. Gdy został zatrzymany miał przy sobie jedynie paszport niemiecki. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.
Śledczy domagają się jego ekstradycji. Trwa procedura w tej sprawie. Wprawdzie niedawno Sebastian M. otrzymał w Emiratach tzw. złotą wizę, ale nie ma ona wpływu na ekstradycję. Tamtejszy sąd odebrał mu paszport i zakazał wyjeżdżać z kraju.
Wypadek śmiertelny: koszmar na autostradzie
Do koszmarnego wypadku doszło w sobotę 16 września 2023 roku na autostradzie A 1 w Sierosławiu (gmina Moszczenica) w powiecie piotrkowskim. Według prokuratury, w stronę Katowic pędziło bmw. Za kierownicą siedział Sebastian M. mający na liczniku co najmniej 250 km na godz., mimo że w tym miejscu dopuszczalna prędkość wynosiła 120 km na godz.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Nagle kierowca bmw wpadł na jadące przed nim auto kia proceed, którym podróżowała rodzina spod Myszkowa w Zagłębiu Dąbrowskim w województwie śląskim: Patryk B., żona Martyna i 5-letni syn Oliwier. W wyniku potężnego uderzenia kia zjechała na pas awaryjny, uderzyła w bariery ochronne i stanęła w płomieniach. Auto doszczętnie spłonęło. Niestety, cała trójka zginęła na miejscu.
Wypadek śmiertelny: batalia o list żelazny
Tymczasem Sebastian M. uciekł. Przez Niemcy i Turcję dotarł do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie 4 października 2023 roku został zatrzymany przez miejscową policję w hotelu w Dubaju. Był zaskoczony i nie stawiał oporu. Jego ówczesny obrońca, adwokat Bartosz Tiutiunik, wystąpił o list żelazny dla swego klienta, co oznacza, że nie zostałby aresztowany do czasu prawomocnego wyroku. Jednak Sąd Apelacyjny w Łodzi prawomocnie nie zgodził się na to.