Śmiertelny wypadek w KGHM. Nie żyje operator kotwiarki. Miedziowa spółka ogłosiła żałobę

Grażyna Szyszka
Piotr Krzyżanowski/Polska Press, zdjęcie ilustracyjne
W Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice zginął 48-letni operator kotwiarki. Polska Miedź ogłosiła trzydniową żałobę.

W poniedziałek (28 sierpnia) wieczorem w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice na Dolnym Śląsku doszło do zdarzenia ze skutkiem śmiertelnym. Przed godz. 23 w rejonie G-51 wypadkowi uległ operator kotwiarki. To 48-letni górnik, który pracował w kopalni od 2002 roku.

O wypadku powiadomiony został Okręgowy Urząd Górniczy we Wrocławiu. Okoliczności zdarzenia wyjaśni komisja. Decyzją zarządu KGHM we wszystkich oddziałach spółki została wprowadzona trzydniowa żałoba.

To kolejna tragedia w ZG Polkowice-Sieroszowice w ostatnich dniach. 19 sierpnia ratownicy odnaleźli pod ziemią martwego górnika. Poszukiwania wszczęto po tym, jak pracownik KGHM na czas nie wyjechał po pracy na powierzchnię.

Tu doszło do tragedii:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl