Śnięte ryby wyłowiono z Odry pod Wrocławiem. Ogromny fetor i mnóstwo much [ZDJĘCIA]

Jarosław Jakubczak
Z Odry pod Wrocławiem wyłowiono mnóstwo śniętych ryb
Z Odry pod Wrocławiem wyłowiono mnóstwo śniętych ryb Jarosław Jakubczak/Polska Press
Z Odry pod Wrocławiem wyłowiono dużą ilość śniętych ryb, które z nurtem rzeki dopłynęły do nas z okolic Gliwic.

W pobliżu miejscowości Kamieniec Wrocławski, między innymi w Gajkowie, zdechłe ryby zaczynają się rozkładać pozostawione w workach nad brzegiem rzeki. Mieszkańcy skarżą się na ogromny fetor unoszący się w pobliżu ich domów. Wokół worków lata już mnóstwo much.

Zobaczcie zdjęcia:

Z Odry pod Wrocławiem wyłowiono mnóstwo śniętych ryb

Śnięte ryby wyłowiono z Odry pod Wrocławiem. Ogromny fetor i...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rolnictwo

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
To jest ten pislamski program poprawy żeglowności Odry? Usuniemy z rzeki organizmy żywe to zdecydowanie poprawi żeglowność.
***** ***
Polskę trawi gangrena zwana pis. Z powodu zatrucia środowiska i braków w służbie zdrowia umiera dużo więcej ludzi niż 10 lat temu. Zwierzęta [wulgaryzm]ą, drzewa albo są karczowanie albo usychają. Wszystko gnije.
G
Gość
3 sierpnia, 15:11, Wędkarz z dw:

Trzeba złapać truciciela i obciążyć go kosztami odlowu i utylizacji! Dodatkowo powinien być zmuszony do zakupu żywej ryby dwukrotnie więcej niż odłowiono,bo i tak nie odlowia wszystkich,by raz na zawsze odechciało mu się takich rzeczy robić!

Na pokrycie takich szkód nie byłoby stać nawet obajtka czy morawca, a tym bardziej kogoś kogo nie stać na utylizację trucizny. Jedyne rozwiązanie to kara śmierci.

G
Gość
4 sierpnia, 7:51, trochę refleksji:

Trzy uwagi:

1. nie wiadomo chyba jeszcze, czy to nie zwykła przyducha, więc nie szastajmy "trucicielem"

2. jurysdykcja wrocławskiej SM nie sięga miejscowości poza Wrocławiem

3. nawet we Wrocławiu dlaczego niby SM ma się zajmować sprzątaniem terenów, które (oczywiście nadodrzańskie mam na myśli) w znacznej mierze należą do RZGW Wód Polskich?

No chyba jednak wiadomo już, że to była trucizna.

G
Gość
Czy we Wrocławiu nie ma już Straży Miejskiej??? Gdzie oni do tej pory byli, że nie znaleźli czasu by posprzątać? Ile to jeszcze ma leżeć nim pasożyty z miejskiej formacji porządkowej zabiorą się za posprzątanie terenu?
W
Wędkarz z dw
Trzeba złapać truciciela i obciążyć go kosztami odlowu i utylizacji! Dodatkowo powinien być zmuszony do zakupu żywej ryby dwukrotnie więcej niż odłowiono,bo i tak nie odlowia wszystkich,by raz na zawsze odechciało mu się takich rzeczy robić!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl