Spokojne wakacje w Chorwacji, a sceny jak z Titanica. Dolnoślązacy uratowali pasażerów wycieczkowego statku

Kinga Mierzwiak
Kinga Mierzwiak
Burza zbliża się do chorwackiego portu. Zdjęcie ilustracyjne
Burza zbliża się do chorwackiego portu. Zdjęcie ilustracyjne Pixabay
Fale zalewające pokład, krew na rękach kapitana, gasnące silniki i mocno przechylający się na boki statek - takie wspomnienia mają pasażerowie wakacyjnego rejsu w Chorwacji. Załoga - jak się okazało - była kompletnie nieprzygotowana i niedoświadczona, a sytuację ratowali pasażerowie z Dolnego Śląska.

Co się wydarzyło na wycieczkowym statku w Chorwacji? Oto relacja naszej Czytelniczki, Marii Piszko:

Wypłynęliśmy z miejscowości Zaostrog w kierunku wyspy Korczula o godz. 8.45 w piękną pogodę, było 32 stopnie. Dramat rozpoczął się w drodze powrotnej ok. godz. 16.00, kiedy nagle pojawił się silny wiatr i fale morskie sięgające ok. 5,6 metrów wysokości. Załoga na statku to trzy studentki ze Słowacji (w wieku ok.20 lat) i trzech mężczyzn (Chorwatów, również młodych, sam kapitan miał ok. 22 lat). Uderzająca kolejna silna fala zniszczyła totalnie mostek kapitański, pulpit sterowniczy, zbiła całkowicie szybę pomieszczenia sterowniczego, a odłamki pokaleczyły kapitanowi ręce, koło sterownicze zostało wyrwane. Załoga straciła kompletnie kontrolę nad statkiem, silniki zgasły i rozpoczął się dryf z falami rzucając nami na prawo i lewo o dużym nachyleniu.

Z jej relacji wynika, że kapitan był tak samo zszokowany jak pasażerowie. Nie wiedział, co robić. Zimną krew zachowało dwóch Polaków z Dolnego Śląska, Jakub Fedorowicz i jego brat, Tomasz. Mężczyźni zaczęli szukać kamizelek ratunkowych, bo załoga nie wiedziała, gdzie się znajdują, a reszta pasażerów wpadała już w panikę.

- Statek nie był przygotowany do tego, by przewozić taką liczbę ludzi. Ale wiadomo, w ferworze tłumu, wakacje, nikt się nie zastanawia. Moje podejrzenia wzbudził fakt, że marynarze i kapitan są dość młodzi - wspomina pochodzący z Kłodzka Jakub Fedorowicz, który uczestniczył w akcji ratunkowej, a właściwie sam ją poprowadził. Przez innych pasażerów został potraktowany jak bohater. - Fale były naprawdę wysokie. W kulminacyjnym momencie sam wybrałem 112, krzycząc "Mayday Mayday more more" (po chorwacku morze - przyp. red.) i nazwę łodzi, a potem dałem telefon kapitanowi, który jako jedyny był Chorwatem (reszta załogi to słowaccy studenci) i potrafił mówić po chorwacku. Wręcz go zmusiłem, żeby poinformował o sytuacji - Jedna z kobiet zemdlała, ktoś myślał, że wypadła z tego okrętu. Na szczęście udało się ją znaleźć. Moja pięcioletnia córka do tej pory płacze, kiedy komuś o tym opowiadamy - dodaje

Tak jeden uczestników opisywał rejs na portalu Tripadvisor

Screen z TripAdvisor
Screen z TripAdvisor TripAdvisor

W grupie wycieczkowiczów znajdowali się również pielgrzymi z Krakowa (ok. 160 osób) oraz kilku obcokrajowców.

- Ktoś zemdlał, dzieci piszczały, płakały, ktoś wymiotował, a zakonnica i księża intonowali modlitwy, mające pomóc nam ocaleć. Jeden mężczyzna z grupy pielgrzymów przemawiał do ludzi i uspokajał ich - opowiada Maria Piszko. - Akcja jak z filmu "Titanic".

Na szczęście statek nie zatonął, a wszystko skończyło się dobrze. Przyleciał helikopter, a pomocy udzieliła załoga innego okrętu.

- Pierwszej pomocy udzielił nam statek turystyczny, mniejszy, który wracał z Korczuli i rzucił nam linę, uważając, aby w nas nie uderzyć, bo fale były bardzo wzburzone i silne - opisuje Maria Piszko. - Potem nastąpiła akcja ewakuacji nas na inne statki po ok. 20 osób i dalsza ewakuacja busami do miejsca wypłynięcia. Byliśmy o krok od śmierci". Pasażerowie zostali łodziami ratowniczymi przetransportowani do portu Orebić, a stamtąd z powrotem do Zaostrog mogli dotrzeć już tylko przez Bośnię i Hercegowinę.

Pani Maria nie ma pretensji do przewoźnika z Polski - do Chorwacji dotarła dzięki przewoźnikowi "Tyrawa" z Kudowy Zdrój.

- Ja tylko wiozłem tych ludzi, całą historię o dramacie na statku słyszałem tylko z opowiadań - mówi Andrzej Tyrawa, właściciel firmy.

Firma "Felun Jedan" z Gradaca oferująca turystyczne rejsy w Chorwacji pasażerom, którzy przeżyli dramat, zaproponowała rakiję i oliwę w ramach rekompensaty. Potem jednak się z tego wycofała, a zamiast tego chciała im zaproponować... nocny rejs statkiem. Na to jednak już nikt nie chciał się zgodzić, bo kolejnego dramatu mogliby nie przeżyć.

Zobacz też:
Wrocławska kranówka nadaje się do picia!

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Spokojne wakacje w Chorwacji, a sceny jak z Titanica. Dolnoślązacy uratowali pasażerów wycieczkowego statku - Gazeta Wrocławska

Komentarze 65

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tomek

Ciesze się, że pływając na rejsy z Itaką nigdy takiego przypadku nie miałem i Itaka bardzo dba o bezpieczeństwo swoich podróżnych.

G
Gość
Dajcie mu order uśmiechu ?
G
Gość
2019-07-06T18:59:24 02:00, Gość:

Czyli Narcyz przesadził z relacją zdarzenia, szkoda bo prawie się udało!

Mylisz się - on stworzył wydarzenie na nowo. Jak zawsze zresztą czego się chwycił, to zmienia to w gow... to taki klodzki Salomon. Nie ważne w jaki sposób, ważne żeby gadali. A nóż widelec coś na tym ugra...

G
Gość
2019-07-04T22:16:33 02:00, Em:

Czytając ten artykuł ,mam pytanie do Pani Marii. Czy ja tym pokładzie nie było ratowniczki medycznej, która kierowała akcją? Ten artykuł to bzdura , przekoloryzowana. Pani Mario może przeżyła Pani szok ,panikę, ale prawdę się mówi. Z tego co wiem ,to jakby nigdy nic poprawiala sobie Pani makijaż po całej akcji. Przykre to trochę...

Ratowniczka medyczna na chorwackiej łajbie? Dobre, dobre...

G
Gość
2019-07-04T18:17:40 02:00, Gość:

Byłam na tej łajbie...i tak na serio to o życie zaczęłam się martwić jak nasz Bohater zaczął zarządzać...?

Ja też byłam! Miód i wino piłam!

G
Gość
Czyli Narcyz przesadził z relacją zdarzenia, szkoda bo prawie się udało!
...
2019-07-04T07:19:47 02:00, Adam z Yorku:

To wina PiSu albo kiboli ! Naszym zbawcą jest Grzegorz S.!

Już go aresztowali ,że piszesz Grzegorz S ? Zbawca wśród swoich wyborców w więzieniu ,TAM GDZIE JEGO MIEJSCE ...

P
Poważnie ?
2019-07-03T12:39:59 02:00, Dajcie spokój ...:

W Chorwacji wypoczywają głównie beneficjenci programu 500 . To co sie dziwić ze taka oferte przygotowali Chorwaci, ma byc tanio by polską bidę bylo na to stać. Jeszcze teraz bohaterów zgrywają. Ta cala Chorwacja tez przereklamowana, plaze kamieniste, jezowce wchodza w stopy, morze nie za cieple... Jadą przez pół europy tymi rumplami zwanymi samochodami, z cala rodzina, bagaznikiem wyladowanym sloikami i konserwami, narazaja na smierc siebie i innych uzytkownikow drog w europie. Ale polska bida sie cieszy, bo przecież lypiej niz u nos ... tyle ze co sie da to wioza z Polski bo tam panie drogo...

2019-07-03T20:25:36 02:00, Tak pytam ...:

A gdzie jeżdżą nowobogackie elyty PO-wsko Lewackie?

2019-07-04T07:21:38 02:00, Grzegorz S.:

Z Gawłowskim i Petru na Maderę!

2019-07-04T07:37:54 02:00, Nie Grześ:

Grzesiu , idź do lekarza bo z główką coraz gorzej.Wszędzie widzisz politykę i programy socjalne. Lekarz (mam nadzieję) ci pomoże.

2019-07-04T07:59:10 02:00, Mariola:

W tym roku po raz szósty zamierzam wypoczywać w Chorwacji. Jestem matką dwójki dzieci, ale nie pobieram 500 . Jeżdżę do CRO, ponieważ pogoda zawsze jest wyborna, morze cieplutkie, owoce są pyszne, oliwa znakomita, piękne widoki i świetny punkt wypadowy do innych krajów np. Bośni. Niech każdy odpoczywa gdzie lubi. Po co te złośliwe, uszczypliwe komentarze? Pozdrawiam Pana serdecznie :)

2019-07-04T12:05:23 02:00, Bolo:

Bo go tyłek piecze od siedzenia przed Tv na kanapie i boli go ze inni mają lepiej.

Boli - ma boleć

Beneficjenci 500 to także towarzysze z PO i postkomuniści ,oraz wszelkiego rodzaju wyborcy tego syfu ,więc o kim mowa ??? Nie szachuj tym pojęciem ,bo niejeden twój przyjaciel też jest beneficjentem 500

B
Bóg doholował
Bohaterami byli modlący się. Zapewne. Tylko na początku wymodlili za silny wiatr bo im się zestaw modlitewny popieprzył albo zaciął.
E
Em
2019-07-04T18:17:40 02:00, Gość:

Byłam na tej łajbie...i tak na serio to o życie zaczęłam się martwić jak nasz Bohater zaczął zarządzać...?

Znam podobną wersję. A to co czytam to bohaterów robi się nie z tych ludzi co trzeba. Przykre to

E
Em
Czytając ten artykuł ,mam pytanie do Pani Marii. Czy ja tym pokładzie nie było ratowniczki medycznej, która kierowała akcją? Ten artykuł to bzdura , przekoloryzowana. Pani Mario może przeżyła Pani szok ,panikę, ale prawdę się mówi. Z tego co wiem ,to jakby nigdy nic poprawiala sobie Pani makijaż po całej akcji. Przykre to trochę...
G
Gość
Byłam na tej łajbie...i tak na serio to o życie zaczęłam się martwić jak nasz Bohater zaczął zarządzać...?
G
Gość
23.06 2019 nasza łódź płynęła z tej samej wyspy sztorm unieruchomił silnik , na pokładzie znajdowało się 60 osób pielgrzymów z Dolnego Śląską, sceny jak opisane w artykule. Ile 10 różańca było odmówione nikt nie liczył , tylko opatrzność czuwała nad nami .Po przypłynięciu statku ratowniczego , który holowal nas do najbliższego portu , do hotelu w BH w Medjugorie dotarliśmy O GODZ. 3 nad ranem , podobna sytuację przeżyli pozostali uczestnicy tej samej pielgrzymki na pozostałych łodziach.
B
Bolo
2019-07-03T12:39:59 02:00, Dajcie spokój ...:

W Chorwacji wypoczywają głównie beneficjenci programu 500 . To co sie dziwić ze taka oferte przygotowali Chorwaci, ma byc tanio by polską bidę bylo na to stać. Jeszcze teraz bohaterów zgrywają. Ta cala Chorwacja tez przereklamowana, plaze kamieniste, jezowce wchodza w stopy, morze nie za cieple... Jadą przez pół europy tymi rumplami zwanymi samochodami, z cala rodzina, bagaznikiem wyladowanym sloikami i konserwami, narazaja na smierc siebie i innych uzytkownikow drog w europie. Ale polska bida sie cieszy, bo przecież lypiej niz u nos ... tyle ze co sie da to wioza z Polski bo tam panie drogo...

2019-07-03T20:25:36 02:00, Tak pytam ...:

A gdzie jeżdżą nowobogackie elyty PO-wsko Lewackie?

2019-07-04T07:21:38 02:00, Grzegorz S.:

Z Gawłowskim i Petru na Maderę!

2019-07-04T07:37:54 02:00, Nie Grześ:

Grzesiu , idź do lekarza bo z główką coraz gorzej.Wszędzie widzisz politykę i programy socjalne. Lekarz (mam nadzieję) ci pomoże.

2019-07-04T07:59:10 02:00, Mariola:

W tym roku po raz szósty zamierzam wypoczywać w Chorwacji. Jestem matką dwójki dzieci, ale nie pobieram 500 . Jeżdżę do CRO, ponieważ pogoda zawsze jest wyborna, morze cieplutkie, owoce są pyszne, oliwa znakomita, piękne widoki i świetny punkt wypadowy do innych krajów np. Bośni. Niech każdy odpoczywa gdzie lubi. Po co te złośliwe, uszczypliwe komentarze? Pozdrawiam Pana serdecznie :)

Bo go tyłek piecze od siedzenia przed Tv na kanapie i boli go ze inni mają lepiej.

Boli - ma boleć

G
Gość
2019-07-03T17:30:35 02:00, Gość:

Tak to jest jak się wpuszcza na pokład panikary które swoim piskiem i wrzaskiem straszą ludzi. Podejrzewam że osoba pisząca tą relację też panikowała. Następnym razem zamiast gdzieś jechać panikaro to lepiej oglądaj seriale w TV.

Racja, zgadza się!!!

Wróć na i.pl Portal i.pl