
Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Nowym Jorku z tureckim przywódcą Recepem Tayyipem Erdoganem. Były to rozmowy w kuluarach szczytu Zgromadzenia Ogólnego ONZ. W spotkaniu prezydentów Polski i Turcji uczestniczyli szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych, Marcin Przydacz oraz Wojciech Kolarski. Prezydenci rozmawiali o sytuacji bezpieczeństwa w Europie, głównie Środkowej, Wschodniej, a także na Morzu Czarnym. Przywódcy obu państw poruszyli kwestię Ukrainy. Zdaniem sekretarza prezydenta Polski, Marcina Przydacza, transport zboża z Ukrainy przez Morze Czarne powinien zostać przywrócony.
Polska uważa, że tutaj przede wszystkim trzeba naciskać dyplomatycznie na Rosję, aby odblokowała możliwości transportu zboża przez Morze Czarne. Tym samym zmniejszy się nacisk gospodarczy na granice wschodnie Unii Europejskiej, na granice Polski, Słowacji, Węgier czy Rumunii — mówił w Nowym Jorku polityk.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Turecki przywódca coraz bliżej Rosji. W tle zerwana umowa zbożowa
Rozmowa polskiego prezydenta z Erdoganem jest o tyle ważna, że turecki przywódca nie ukrywa tego, że pozostaje w dobrych stosunkach z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem. W lipcu Federacja Rosyjska zerwała umowę zbożową, a ona pozwalała Turcji na transport zboża poza Europę, właśnie przez Morze Czarne.
W ostatnich dniach strona ukraińska nie zgodziła się z tym, że Polska, Słowacja oraz Węgry, wbrew decyzji Unii Europejskiej, przedłużyły embargo na ukraińskie produkty rolne. W związku z tym Ukraina złożyła skargę do WTO.
Fundamentalnie ważne jest dla nas udowodnienie, że poszczególne państwa członkowskie nie mogą zakazać importu ukraińskich towarów. Dlatego składamy przeciwko nim pozwy — oświadczyło ukraińskie ministerstwo gospodarki.
Andrzej Duda ma jeszcze we wtorek spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, a także wystąpić podczas debaty generalnej Zgromadzenia Ogólnego ONZ, a na koniec wziąć udział w przyjęciu organizowanym przez prezydenta USA Joe Bidena.
Źródło: