Ogromna frekwencja na spotkaniu z marszałek Sejmu
Na spotkaniu z marszałek Sejmu Elżbietą Witek w Tomaszowie Lubelskim dopisała frekwencja. Ludzi przyszło tak dużo, że nie wszyscy zmieścili się na sali.
Marszałek Sejmu podkreśliła, że spotkania z Polakami są dla PiS bardzo ważne z kilku powodów.
– Po pierwsze dlatego, że chcemy do państwa przyjechać i zdać sprawozdanie z tego, co zrobiliśmy przez ostatnie 4 lata. Żeby zdać sprawozdanie z naszych obietnic, czy je wypełniliśmy, czy nie. Po drugie – przyjeżdżamy po to, żeby wysłuchać waszych opinii i waszych ocen. Jeżeli są pozytywne – państwo dziękujecie, to należy się uśmiechnąć i za to podziękować. Ale jeżeli są to gorzkie uwagi, bo coś nam się nie udało, coś zrobiliśmy nie tak, to trzeba to z pokorą przyjąć i wysłuchać, jeśli jest to możliwe – jak najszybciej naprawić to, czego nie udało się poprawnie zrealizować. I wreszcie proszę państwa – potrzebujemy waszej energii. Ona jest nam ogromnie potrzebna – mówiła.
Urodziny „Rodzina 500 plus”
Elżbieta Witek przypomniała, że w sobotę mija siedem lat od wprowadzenia sztandarowego programu rządu PiS – „Rodzina 500 plus”. – Przed rokiem 2016 takiego programu, który byłby wielkim wsparciem dla polskiej rodziny po prostu nie było – powiedziała.
– Kiedy zastanawiam się nad tym, co obiecywaliśmy roku 2015 i 2019 i czy udało nam się to zrealizować, to - w większości przypadków - tak. Oczywiście, nie wszystko nam się udało, przyznajemy się do tego. Staramy się te błędy naprawić, niektóre wymagają czasu, ale nie udajemy, że ich nie ma – podkreśliła.
Elżbieta Witek przypomina, co mówił Donald Tusk
Zdaniem marszałek Sejmu, Donald Tusk pewnie zapomniał o tym, że dzisiaj jest Internet i że w Internecie nic nie ginie.
– Dzisiaj mamy media inne, niż tylko media komercyjne. Jak oglądam spotkania, na których słyszę sprzeczne ze sobą informacje, to odnoszę wrażenie, że to jest dosyć kiepski aktor, bo dobry aktor, żeby zapamiętał swoją rolę, musi trochę poćwiczyć – dodała.
Przypomniała, że przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas spotkań z Polakami opowiada nieprawdziwe historie. Przypomniała m.in., że "Tusk straszył, że nie będzie węgla, a węgiel jest i przetrwaliśmy zimę". Oskarżał też PiS o prorosyjskość, choć sam mówił wcześniej o współpracy z Rosją.
– PO kompletnie nie rozumie ludzi. Nie jest blisko ludzi, może jest blisko elit, ale nie blisko ludzi. Jak słyszę takie pogardliwe słowa, które są kierowane do osób pochodzących z tzw. prowincji, to wszystko się we mnie burzy – mówiła Elżbieta Witek.
Oceniła, że słowo „prowincja” to „piękne słowo, sielskie, spokojne, mówiące o wspólnocie i szacunku do tradycji”.
– Ja sama pochodzę z prowincji, jestem z tego ogromnie dumna – dodała.
Oświadczyła, że to PiS jest partią, która szanuje wszystkich, bez względu na ich pochodzenie i na ich poglądy.
– PiS jest partią wolnościową, my – w przeciwieństwie do naszych konkurentów – do niczego naszych obywateli nie zmuszamy – podkreśliła.

mm