37-letni Wawrinka ma wspaniałe wspomnienia z Federerem. Na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku Wawrinka i Federer zdobyli złoty medal dla Szwajcarii w rywalizacji deblowej. W 2014 roku wspólnie poprowadzili Szwajcarię do triumfu w Pucharze Davisa.
- Dziękuję mojemu przyjacielowi za wszystko, co zrobił dla mnie przez lata. To był prawdziwy zaszczyt dzielić z tobą kort, ale jeszcze bardziej wyjątkowe było występowanie w tym samym zespole co ty - napisał Wawrinka na Twitterze - Na zawsze wdzięczny za wszystkie wspomnienia na korcie i poza nim.
Tenis nigdy nie będzie taki sam bez ciebie. Ciesz się kolejnym rozdziałem w swoim życiu ze swoją piękną rodziną.
Federer początkowo planował grę w Laver Cup, a następnie w październikowym Swiss Indoors Open w Bazylei. Postanowił jednak wsłuchać się w sygnały jakie wysyłał mu organizm i podjął decyzję, że nadszedł czas, aby odwiesić rakietę - Jak wielu z was wie, ostatnie trzy lata przyniosły mi spore wyzwania w postaci urazów i operacji. Ciężko pracowałem, aby wrócić do pełnej formy. Ale znam też możliwości i ograniczenia mojego ciała, a jego przesłanie dla mnie ostatnio było jasne. Mam 41 lat. W ciągu 24 lat rozegrałem ponad 1500 meczów.
- Tenis potraktował mnie bardziej hojnie, niż kiedykolwiek bym sobie mógł wymarzyć, a teraz muszę wyczuć, kiedy nadszedł czas, aby zakończyć karierę zawodniczą. Laver Cup w przyszłym tygodniu w Londynie będzie moją ostatnią imprezą ATP. Oczywiście w przyszłości będę grał w tenisa, ale nie w Wielkich Szlemach ani w tourze.
