Mężczyzna wyrzucił dzieci z piętnastego piętra budynku mieszkalnego. Powód? Jego nowa partnerka mówiła, że dzieci będą ciężarem dla ich wspólnej przyszłości.
Stracono ojca i jego kochankę
Zhang Bo i jego dziewczyna Ye Chengchen zostali skazani na śmierć w 2021 r. w związku z wyrzuceniem dwójki dzieci z wieżowca w Chongqing w południowo-zachodnich Chinach. Sprawa ta wstrząsnęła całym krajem.
Nie wiadomo, w jaki sposób zostali uśmierceni, ale prawdopodobnie oboje dostali śmiertelny zastrzyk.
Zhang, który był ojcem dzieci, romansował od jakiegoś czasu z Ye. Kobieta nalegała, by je zabił, inaczej zerwie z nim związek.
Do tragedii doszło w listopadzie 2020 roku. Zhang wyrzucił dzieci – dwuletnią córeczkę Zhang Ruixue i rocznego synka Zhanga Yangrui – przez okno mieszkania, po czym zbiegł na dół, udając pogrążonego w smutku z powodu śmierci.
Udawał załamanego śmiercią dzieci
Sfilmowano, jak walił głową w ścianę i płakał, co według prokuratorów było fikcją. Twierdził, że spał, gdy dzieci wypadły z okna, i że obudziły go krzyki ludzi na dole.
Mężczyzna w końcu przyznał, że planował z Ye zabicie dzieci, aby założyć nową rodzinę bez dzieci z jego poprzedniego małżeństwa.
Była żona podejrzanego powiedziała: Kiedy usłyszałam, że moje dzieci zostały wyrzucone z 15. piętra przez ojca i kochankę, nie mogłam znaleźć słów, aby opisać mój ból.
Nie mogłam sobie wyobrazić, co przeżywały rzucone z 15. piętra. O czym myślały w tych ostatnich chwilach? A może nie zdawały sobie sprawy, co je za chwile czeka?
